Volturi

Wampir

Snobami może i są. Ale mają też poczucie własnej wartości. Wiedzą jak ważne są ich dary.
Wiedzą, że jako wampiry są ponad ludźmi.

Wyjątkowa istota

no fakt

są ponad ludźmi, ale jednak korzystaja z ich usług (nie chodzi tu tylko o ludzką krew)
dobrze, że dbaja chociaz o mieszkańców swojego miasta

Wampir

Mieszkańcy Volterry świadczą o nich. Poziom inteligencji, wykształcenia, bogactwa i bezpieczeństwa mówi o tym, jacy są Volturi w stosunku do swych "podwładnych".
Co nie umniejsza tego, że piją ludzką krew i w ogóle, co czynią jednak w pewien sposób humanitarnie.

Wyjątkowa istota

czyli według Ciebie, sprowadzanie dziesiątek ludzi do wnętrza starej wieży po dpretekstem zwiedzenia zabytku itp. jest bardziej humanitarne niz napadanie w ciemnym zaułku???

Początkujący wampir

Humanitarnie, hahah ;d Czy humanitarne jest to, że nie zabijają mieszkańców Volterry tylko całą reszte jak popadnie? ;p

Wampir

Może źle to ujęłam.
Ale porównując ich do innych odszczepieńców tego gatunku umieją zadbać o siebie i swoje ofiary.
Ale biorąc pod uwagę cały świat wampirów wykreowany przez Stephenie Meyer są najgorszymi potworami - bezwzględni i bezlitośni. Tutaj nawet nie ma co porównywać z Cullenami, którzy walczą ze swoją naturą, aby przetrwać między ludźmi.
A zabijanie w wieży czy zabijanie w na ciemnej ulicy na zawsze pozostanie tym samym - zbrodnią. Morderstwem.

Wilkołak

Ja ich tam lubię Smile

Gdyby nie oni to kto by utrudniał życie Cullenom?? Smile

Ja osobiście najbardziej lubię Jane. Jej dar jest bardzo przydatny i bardzo chciała bym go mieć Very Happy

Administrator

Tak, froggie, tak! Ja także najbardziej lubię Jane - niby jest taka słodka i drobna, a tu taka z niej twarda dziewczyna Very Happy

I owszem - jej dar jest świetny xD

Wyjątkowa istota

Według mnie osobiście już by było jak by dorwali kogoś od czasu do czasu w ciemnej uliczce, niż ściągali całą gromadę

no bo zobaczcie podczas takiego zbiorowego mordu tylko pierwsze ofiary nie wiedza jak zginą, natomiast reszta widzi co ich czeka

Administrator

Nie wiem, czy widzi - bo zauważ, że Volturi to nie trójka wampirów, ale koło 30. - ich żony, straż przyboczna i cała ich "kolekcja" - jak opisane było w Przed Świtem. Oni wszyscy muszą coś zjeść.
Więc te 60 ludzi, to ledwie po 2 ludzi dla każdego. A że robią to po ciemku, to wątpię, że ci ludzie, którzy są zabijani jako drudzy zdążą się kapnąć po ciemku o co chodzi - Volturi to szybcy zabójcy, nawet nie brudzą sobie przy tym koszul.

Wyjątkowa istota

no niby są szybcy
ale zauważ że w "Księżycu w nowiu" po powrocie łowcy z ofiarami Bella słyszała krzyki siedząc w recepcji, tzn. że wszystko nie działo się w mgnieniu oka

Wyjątkowa istota

madzia mi się wydaje, że to co było opisane w "Księzycu w nowiu" to było napisane, że to jest uczta, więc wydaje mi się, że Jane mogła się przy tym pobawić swoim darem i Volturri tutaj się nie śpieszyli z niczym. W końcu byli w swoim palacu. A tak jak Bells tez uważam, że Volturri są bardzo szybcy. Gdyby dajmy wyszli na takie polowanie w nocy i natkęli by się na jakichś ludzi, to pożywiliby się raz dwa. W zamku nie musieli się śpieszyć a co innego, gdy jest się poza swoją twierdzą.
Tak przynajmniej ja myślę.

Cullen

Lubię ich są tacy mroczni...xd. Jane i Alec są bardzo przerażający tak jak ich talenty ale i tak ich lubię. Reszta jest jeszcze bardziej mroczna i tajemnicza. Jedyne postacie Volturi, których nie lubię to Aro i Kajusz, Marek jest w porządku:)

Wyjątkowa istota

no przyznaję się bez bicia, tego akurat nie brałam pod uwagę, no Jane mogła się nimi zabawić

nadal ich nie lubię, może właśnie dlatego, że są tajemniczy...

Kandydat na Cullena

Zaznaczyłam 'nie'.
Aro był wampirem strasznie zarozumiałym i święcie przekonanym, że wszystko mu się należy. A reszta... Cóż, na pewno nie jest normalne znęcać się nad innymi istotami. Torturują i zabijają z zimną krwią, więc nie sądzę, by należał im się podziw.

Cullen

No cóż Renata jest ciekawą postacią w Volturi taka tarcza coś jak Bella kiedy stała się wampirem lubię ją ale nie wiem dlaczego. Nienawidze jeszcze raz Nienawidze Aro i Marka to takich dwóch beznadziejnych starców i zgredów.

Wyjątkowa istota

Ja nie znoszę całej tej 'wielkiej trójcy'
są (tak mi się wydaję) zarozumiali i pewni tego, że należy im się respekt...
według mnie to zgraja zwykłych morderców o statucie królewskim

Moderator

Zagłosowałam na średnio, bo to zależy od postaci. Lubię Ara, Jane i Felixa. Tak, tak, jestem sadystką, dałam Jane do "lubię". Może jestem dziwna, ale w jej mrocznym charakterku coś takiego mi się bardzo podoba. Aro to kompletny świr, zawsze można się pośmac. Felix tak samo.
Ale też są inni, np. Kajusz, Heidi, Demetri- tych nie lubię.

Edit: Noo. Przeczytałam inne posty i fajnie, że są osoby, które też najbardziej lubią Jane Smile

Bells i Frogie. Też chciałabym miec jej dar...

Administrator

JA KOCHAM JANE xD Jest super z tym swoim mrocznym charakterem i słodkim i uroczym wyglądem. A polubiłam ją jeszcze bardziej od kiedy zagrała ją Dakota w filmie - a bardzo ją lubię Very Happy

No... super byłoby z jej darem... Może nie jest tak użyteczny jak czytanie w myślach, ale czasem mam ochotę żeby niektóre osoby w moim otoczeniu pocierpiały xD Niech dziękuję Bogu, że mi tego nie dał Evil or Very Mad

Ja nie lubię Marka - irytuje mnie Razz

Cullen

Jane to mój ulubiony czarny charakter w całej sadze! Jest taka mroczna, przenikliwa i właściwie sama nie wiem czemu ale polubiłam ją od pierwszego razu kiedy pojawiła sie w sadze Smile