Autor |
Wiadomość |
<
Postacie
~
Leah Clearwater
|
Lubisz Leah? |
Tak |
|
15% |
[ 4 ] |
Średnio |
|
53% |
[ 14 ] |
Nie |
|
30% |
[ 8 ] |
|
Wszystkich Głosów : 26 |
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:41, 23 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from hell
|
|
Ja jej nie lubie i tak jak Bells i alicobella nie potrafie do końca wyjaśnić dlaczego. Histroia z Samem jest straszna i tu jej wspólczuje. Ale czytając o tym jak robi kumplom w pewnym sensie na złosć, lub o tej jej niechęci do Cullenów, mam jej serdecznie dość. Ma powody, ale to chyba nie znaczy że ma się z tą swoja wrogością tak obnosić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:13, 25 Lip 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Właśnie. Kiedy Bella rozpacza po odejściu Edwarda stara się to ukrywać, udawać, że wszystko jest okey. A Leah? Ona robi na złość innym. No i... nie lubię za bardzo dziewczyn, które są takie.... hmm.... bardzo pewne siebie, wybuchowe i ... męskie? Bo Leah kojarzy mi się z takim babo-chłopem - nie dlatego, że jest wilkołakiem, ale z zachowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:22, 05 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Lubie ją,nic do niej nie mam.Może ma ciężki charakter,ale biorąc pod uwagę to co jej sie przytrafiło uważam że to maska.Mydlę że jakby Lea bardziej się otworzyła,wiele osób by ją polubiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:08, 05 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Rossbell - ja ją polubiłam dopiero niedawno. Wcześniej, mimo iż wiedziałam doskonale po BD jakie są motywy jej postępowania czułam do niej niechęć, której nie potrafiłam wyjaśnić. I trochę z tej niechęci pozostało. Nie wiem... coś w Lei jest, co mnie odrzuca, ale nie potrafię określić co. Mimo to, niedawno uznałam ją za całkiem pozytywną postać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:43, 05 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja lubię ją tak pół na pół.
Z jednej strony, jest kobietą i została wilkołakiem. Nie dziwię jej się, że jest jej trudniej niż innym. Poza tym Sam z dnia na dzień przestał się nią interesowac, a ona nie wiedziała, dlaczego.
Ale z drugiej jej uprzedzenie do Cullenów jest idiotyczne. Bella jej współczuła, a Leah leciała od razu do niej z pyskiem. Co za bezsens.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:27, 27 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu
|
|
Ja także średnio Leah ma swojev wzloty i upadki. Z jednej strony rzucił ją Sam i jest jedyną samicąw sforze ale przesadziła w BD kiedy to poleciała do Belli z pyskiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bellisimaaa dnia Pon 8:06, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|