Autor |
Wiadomość |
<
Twilight Fanfiction /
Opowiadania
~
[NZ] Nieśmiertelna.
|
|
Wysłany:
Wto 20:20, 09 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd
|
|
Bells, jak zamordujesz Cull to ja zamorduję ciebie bo ja CHCĘ żeby ona uśmierciła wszystkich po kolei. A jak Cull tego nie zrobisz to ja cię zamorduję. Łyżeczką.
Ale ogólnie fanfick fajny Tylko za mało przemocy xDxD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:54, 09 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ale ja jestem administratorrreeeem I mam większe prawo mordowania ludzi - więc Cull może bardziej bać się właśnie mnie! Buhaha... I ona NIE MOŻE zamordowa wszystkich bohaterów
Czekam na koljney odcinek Cull
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:14, 09 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd
|
|
Och, a ciekawe czyi rodzice się prędzej zgodzą żeby pojechać do Poznania Bells?? Och tak. Moi. Więc z mojej strony argumenty są silniejsze i Cull MUSI zabić wszystkich bohaterów.
Ja czekam bardziej niż Bells.
xDxDxD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czekoladka dnia Wto 21:17, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:41, 10 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
To druga część rozmyślań Alice. Dlatego wcześniej zrobiłam 3 kropki. Miłego czytania.
I nie zabijajcie mnie!
***
Potrząsnęłam mocną głową,żeby odgonić od siebie te wizje.
Ruszyłam,wmawiając sobie,że tego po prostu NIE BYŁO.
Ale te wizje w dziewięćdziesięciu procentach się spełniają. Cholera jasna. Zawsze zostaje te dziesięć procent. Jechałam dalej, rozmyślając, co ja mam zrobić. I co mam myśleć na temat tych wizji. Dlaczego akurat takie? Dlaczego nie ma nas przy Edwardzie,kiedy jest na pogrzebie Belli? Czemu Aro aż tak pragnie zagłady Edwarda?
Nic się tu nie zgadza. Ani odrobinkę.
Dojechałam i spojrzałam przerażona na miejsce, w którym powinna jeszcze stać Bella. Powinna. Szybko wysiadłam z samochodu, przeklinając pod nosem.
A więc? Cóż teraz uczynić? Wiem, że sfora zaraz tu nadbiegnie. Może gdybym rzuciła się Belli na pomoc , Edward by wszystko wyjaśnił wilkołakom. Ale wydaje mi się, że to raczej mnie by posłuchały. Może tym razem by mi zaufały. Morze jest głębokie i szerokie. W morzu topi się Bella!
Cholera,cholera,cholera! Niech to szlag trafi! Albo nie. Bo jeszcze wyłowimy Bellę jako zapiekankę.
Boże! O czym ja myślę?! Dlaczego jestem taka nieodpowiedzialna?! Już dawno powinnam wyjść na brzeg z Bellą na rękach ,a ja stoję tu jak słup, czekając na straszny gniew Edwarda i sfory.
Idiotka ze mnie.
Ok.,lepiej poczekam na Edwarda. Będzie tu za pięć sekund.
5...
4...
3...
2...
1...
O! Jest. No to poległam...
-ALICE!
***
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:46, 10 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Buhahaha! Rozwaliłaś mnie tym - Bella się topi, a Alice zamiast j ąś ratować jak gdyby nigdy nic czeka na Edwarda. OMG (a raczej OME - O my Edward!) Ten to dopiero będzie wściekły, ż ona jej jeszcze nie pomogła!
A co do ara - wydaje mi się, że wiem, dlaczego w wizji Alice chce śmierci Edwarda - bo Edward, gdyby tamten nie zgodziłisę go zabić, próbowałaby zrobić coś złego - naprawdę dużego, by nie mieli wyboru. Więc Aro próbował tego uniknąć. No i być może też uznał, że Edward jest dla niego zagrożeniem
Czekam na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:24, 10 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
***
- ALICE! –darłem się oburzony.
Czy tą dziewczynę już do końca ...Lepiej,abym tego nie dokończył. Chociaż? Przecież i tak ją zabiję, więc mógłbym jej wygarnąć jej teraz wszystko, co o niej myślę.
Ale przecież nie mam o niej złego zdania.
To może zmyśliłbym coś, aby miała poczucie winy?
Może ...
- Wiem, że mnie zabijesz. Ale to później. Choć wątpię, że to zrobisz. Wpierw zeżrą mnie wilki. Może zostawią Ci coś na przekąskę. I nie rozpaczam z tego powodu. Też bym się zabiła na Twoim miejscu –przerwała mi Alice, znów gadając bzdury.
-Słuchaj, Alice. –Próbowałem być spokojny.- Co Ty,do cholery,wyprawiasz?! Bells się topi, a Ty jakby nigdy nic,stoisz i na to patrzysz?! Czy ty aż tak bardzo mnie nienawidzisz?!
-Teraz Ty słuchaj,Edward. Co Ty,do cholery,wyprawiasz?! –Cytowała mnie. Zaraz ją uduszę.- Bells się topi,a Ty jakby nigdy nic,stoisz i krzyczysz na mnie,zamiast ją ratować!Czyś Ty oszalał?!
Widać,była bardzo z siebie zadowolona. Warknąłem na nią i rzuciłem jej pożegnalne spojrzenie. Jestem ciekaw,czy jak wróci ,to będzie na mnie czekała,aż rozerwę ją na strzępy.
Złość przeminęła w jednej sekundzie,kiedy spojrzałem w dół. Morze. Wielkie fale. A pośród nich Bella.
Rzuciłem się,próbując przegonić czas. Nie czułem wiatru,który smagał mi twarz. Nie czułem nic. Chciałem tylko jednego-uratować Bellę. Choćbym sam miał stracić życie.
Trafiłem w wodę. Ignorując siłę uderzenia,popłynąłem jak najszybciej, w stronę Belli. Wiedziałem gdzie jest,dzięki jej zapachowi. Pierwszy raz w życiu błogosławiłem jej krew,która znowu mnie wołała. W końcu do niej dopłynąłem. Kiedy ją zobaczyłem,na chwilę oniemiałem. Była totalnie bezwładna. O Boże...a jak ona nie żyje? Nie będę w stanie się z tym pogodzić. Pierwsze co zrobię,to pojadę do Volturi. Prosto stąd. Z tego miejsca. Wziąłem ją na plecy i po 15 sekundach byłem przy brzegu.
Wychodząc,zobaczyłem sforę wraz z Alice.
Chyba jej odpuszczę. Namówiła w końcu wilkołaki,żeby nic nie zrobili.
Nie zwracając na nich większej uwagi,położyłem Bells na ziemi. Przyglądałem się jej. Przez chwilę myślałem,że umarła. Lecz usłyszałem bicie jej serca. To był dla mnie w tym momencie najpiękniejszy dźwięk,który usłyszałem w całym życiu.
Po chwili znalazł się przy mnie Jacob. No oczywiście. Chciał wziąć sprawy w swoje ręce i zrobić Belli sztuczne oddychanie.
I że niby mam mu na to pozwolić?
Ale...ok.,udzieliłem mu zgody. Mam nadzieję,że on mi też udzieli,jak się o coś zapytam.
Oczywiście,próba Jacoba się nie udała. Następna też. Patrzyłem się na to martwo,nie wiedząc,jak zacząć.
-Jacob...-zacząłem.
-Co?-odburknął. Myślał,że Bella nie żyje.
-Słuchaj...tak naprawdę,to Ty jesteś prawowitym Alfą.
-No i?
-Więc...czy...udzieliłbyś mi zgody na...pewną rzecz?
-Zależy jaką. –Był niechętny. Już na niczym mu nie zależało. Jego myśli biły się ze sobą. Tak jak moje.
-Chciałbyś,żeby Bella żyła?
-A dałoby się tak? –rozchmurzył się. Był pełen nadziei.
-Oczywiście. Pod jednym warunkiem.
-Jakim? Na każdy się zgodzę,tylko ją uratuj!
-Ona...musi zostać wampirem.
I na tym skończyła się nasza „miła pogawędka”. Jacob, obnażając zęby,rzucił się na mnie.
***
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Metka^^ dnia Śro 21:29, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:30, 10 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Świeeeetne Zniowu to samo - Bella umiera, a oni się biją... buhahah! Mam nadzieję, że Bellw przeżyje jako człowiek - no i bEdward jak zwykle po wszytskim będzie się obwiniał, ż to przez niego ona chciała popełnić samobójstwo itd... Prawda?
Czekam na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:31, 10 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
no cóż...nie objawię tajemnicy xdd
proszę czekać do jutra na kolejną część xddd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:24, 10 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd
|
|
Hahaha!! Ale fajnie że się biją!! Może Bella przez ten czas umrze, Edward zabije Jacoba potem Alice a potem Sama a reszta sfory zabije jego w zemście za Jacoba?? xDxD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 7:49, 11 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|Czekoladka - ty to jesteś sadystką Prawi jak moja kumpela - ona ostatnmio stwierdziła, że Jacob Bella i Edward mogliby zrobić trójkącić a potem się pozabijać ... Buhahah.... Obie macie niezł.ą wyobraźnię
Ja czekam na część kolejną, jak pisałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:51, 11 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd
|
|
Dobre!! Tylko można by tu jeszcze Charliego wstawić. Wtedy to byłby kwadracik
Ja czekam bardziej niż Bells.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:20, 11 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd
|
|
Hmm... Może ma to coś wspólnego z tym, że nie mam twojego GG??
Daj tam Charliego!! Będzie fajnie!! xD
I myślę że to jednak ja czekam bardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:46, 11 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nieprawda, nieprawda! Ja tu się rodzicom narażam sdiędząc na kompie prawei 24 na h i nie śpię po nocoach - więc ja bardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:55, 11 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd
|
|
Właśnie że ja bo siedzę przy kompie dopóki matka nie przyjdzie i na mnie nie nawrzeszczy. I sprawdzam czy nie ma tu czegoś nowego nawet rano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:56, 12 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd
|
|
No dobra... To w takim razie przekaż Cull że ma wybór. Albo porwę ją do mnie żeby napisała to u mnie albo zabiję jej rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:03, 12 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
|
Ok, przekaże.
Ale myśle, że Cull/Metka będzie sobie pisać dalej np. na kartce, a później tylko przepisze:)
Bądźcie cierpliwe;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:39, 15 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Widziałam to tylko ja. Wilkołaki nie zdołałyby zauważyć lecącej w moją stronę strzykawki. Nie,to nie było żadne lekarstwo. Nic innego nie pomogłoby Belli. Tylko nasz jad.
Złapałam to i w mgnieniu oka znalazłam się u boku umierającej dziewczyny. Tak jak chciał Edward,tak zrobiłam. Choć nie do końca się z tym zgadzał,ale teraz to była nasza i Jej deska ratunku.
Wstrzyknęłam jad mojego brata prosto w Jej serce. Ed już od dawna nosił przy sobie tą strzykawkę. Wiedział,że ta chwila kiedyś nastąpi. A ja wiedziałam,że muszę mu teraz pomóc.
Kundle domyślioły się. Emby i Quil rzucili się na mnie. Odepchnęłam ich z łatwością,wiedząc,że muszę uratować Bellę. Zaczęłam krzyczeć :
-Czy wyście oszaleli?! Chcecie,żeby umarła?! Nawet Ty,Jacob?!
Jake przestał atakować Edwarda.
Zamyślił się.
-Nie...nie chcę tego...-szepnął i spuścił głowę.
-A więc teraz ja Cię zapytam. Jacobie,prawowity Alfo,czy zgadzasz się,abyśmy złamali jeden punkt z naszego paktu,zamieniając Bellę w...wampira?
Wszystkie wilki mimowolnie warknęły.Sam, usłyszawszy wzmiankę o Alfie,wzdygnął się.
-Tylko szybko! –ponaglałam Alfę-Jad już się rozprzestrzenia!
Jacob spojrzał w oczy Samowi. Po dwóch sekundach skończył.
-Tak,zgadzam się.-Westchnął. Wiedział,że już nigdy nie pokocha Belli,kiedy ta stanie się takim potworem,jak my.
W tym właśnie momencie przemiana zaczęła się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Metka^^ dnia Pon 21:39, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 22:21, 15 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd
|
|
Łojojojo xDxD Bells zostałą wampirzątkiem xDxD Ale ogólnie to za mało przemocy i szokujących zwrotów akcji i innych rzeczy tego typu xD (Wiem że jestm dziwna ale ja bym tam dała np. Bella gdy poczułą smród Jacoba rzuca się na niego odgryza mu f.... coś... A potem... Nie chce mi się teraz myśleć ale wiadomo o co chodzi xD) Ale ogólnie to miło i fajnie (Albo wiem co bym jesazcze zrobiła!! Okolicznościami zmusiła Jacoba do przemienienia Belli!! xD) Podoba mi się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:13, 15 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
hej,hej!
ja jeszcze nie skończyłam!
i nie wiesz,co planuję <cwaniak>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 7:21, 16 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd
|
|
A co planujesz??? xD Bella będzie taka piękna że Jacob się w niej zakocha ale ona pokocha Alice która już od dawna ją kochała i będą żyły długo i szczęśliwie podczas gdy Ed i Jake będą toczyć walki?? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|