Co wam się podobało, a co nie?

Administrator

Tutaj możecie wyrazić swoje zdanie o tej częścii i napisać, czy stworzenie MS było dobrym pomysłem.

Ja sądzę, że to był po prostu genialny pomysł.
Poznajemy nie tylko myśli Edwarda, ale poprzez niego także myśli innych ludzi. Nareszcie dowiadujemy się, co sądzili o Belli znajomi. Poznajemy także dokładniej rodzinę Cullenów i wydarzenia, które nas ominęły np. co Edward robił, kiedy wyjechał po pierwszej lekcji biologii, albo wtedy, kiedy "rzekomo" był na polowaniu".
Książka jest rewelacyjna i chciałabym, żeby została już w całości wydana.

Przechodzeń

ja tam muszę się przyznać że MS bardziej mi się od Zmierzchu podoba ! Uwielbiam czytać sposób myślenia Edwarda, do tego chłopak słyszy myśli innych a to jest czasami zabawne albo te jego teksty " Ciekawe jak by wyglądało jak bym rzucił Newtonem o ścianę " xD A nie podoba mi się to że jest tylko 12 rozdziałów xD Miejmy nadzieje ze ze szybko autorka wróci do pisania ^^

Człowiek

hehe

tak, ten tekst był zabójczy ;] świetnie też oddane jest uczucie Edwarda do Belli. Teraz po przeczytaniu, wiemy, że Edward naprawdę bardzo, ale to bardzo kochał Bellę i nie był z nią tylko, np. z litości , albo że czuł,,obowiązek" bycia z nią skoro rozkochał ją w sobie... Razz

Wilkołak

Moim zdaniem to świetny pomysł!!
Możemy poznać odczucia Edwarda a ponad to dowiedzieć sie mnóstwo rzeczy m.in. o wampirach(np. o Emmecie, Metko) czy o znajomych Belli.
Poza tym pkt widzenia Edwarda jest fajny, albo jego stosunek do Belli czy Mike'axD

Administrator

Tiaa - jego stosunek do Mike'a to jest to. A kontakty między Emmettem, a Rose Very Happy

Po prostu ubaw po pachy. "stosunki fizyczne" - to mnie rozwaliło Very Happy

No i Emmett czasem "próbuje" zrozumieć Edwarda i dość śmiesznie mu to wychodzi Very Happy

Wilkołak

NO!!
Zgadzam sie:)
Podobał mi sie też BARDZO(!!)fragment jak Edward układał kołysanke dla Belli...
Śmieszny był ten motyw z kapslem, romantyczny...
Zastanawiam sie jak śpiewała Alice..?? Może tak operowo, no wiecie: "aaaaaaa" itp.

Przechodzeń

Tya i jak wyciągnął ten kapsel a Esme i Alice taki look na siebie xD

Edit by Bells: Cytuję regulamin "Każdy post (nie licząc tych w grach) musi mieć długość conajnniej półtora linijki ciągłego tekstu". Może tak postaracie się o bardziej rozwinięte wypowiedzi?

Wilkołak

No... i ten motyw z Rosalie, odnajdującą ukojenie w samochodach... Smile

Ociepliło to moje uczucia do niej i w ogóle... Rose z tymi samochodami- to wydaje sie takie... ludzkie, pokazuje jej uczucia, wrażliwość itd....

Cullen

Ogólnie ten pomysł jest cudowny, cudowny, cudowny!! kocham Edwarda i jego... Wszystko!! Very Happy

Ale no cóż... Nie będę się powtarzać... A jednak xD Myślę iż tem pomysł jest cudowny gdyż wreszcie dowiemy się więcej o Edwardzie, jego rodzinie i ogólnie o naturze wampirów.

Gość

tak, uważam że MS jest dobrym pomysłem... jako, że nie chce rozpisywać się na pół strony, to powiem tylko tyle, że uwielbiam tok myślenia Edwarda... Very Happy

dzięki MS poznamy wszystkie zakamarki jego głowy Very Happy

i te wstydliwe, i te straaaszne Very Happy

On widzi świat nie tak kolorowo jak Bella. W swoich oczach jest potworem a nie tak jak widziała Bella - najcudowniejszą istotą...
Ciekawe za ile SM skończy pisać MS i postanowi je wydać? (o ile skończy w ogóle)

Początkujący

hm, to jest chyba najlepszy pomysł na jaki wpadła stephenie meyer.
jest tu dużo cullenów i można poznać eda bliżej.
to jest fajne.
i ciekawe.
i ja chce te kolejne rozdziały.!

Team Edward

Stephenie Meyer coraz bardziej rozpieszcza nas nowymi książkami.
MS uważam za świetny pomysł, poznać Edwarda od innej strony, jak próbował przezwyciężyć wizje Alice. Czekam na kolejne rozdziały Smile

Administrator

Kolejne rozdziały... mam nadzieję, ż MEyer w końcu ogłosi, że oficjalnie wznawia pracę nad Midnight Sun. Chociaż ja sądzę, że ona je już prawie skonczyła i czdek na odpowiedni moment - aż przeminie fascynacja premierą Breaking Dawn.

Przechodzeń

Ech, a ja i tak nie mogę przeżyć, że MS na razie kończy się na TYM rozdziale. Bo za niedługo miała być pamiętna wyprawa na polanę... Aż mnie normalnie wizja prześladuje, że ona specjalnie zatrzymała się na tym rozdziale, żeby trzymać w niepewności... Co Edward pomyśli o ich pierwszym pocałunku??? I jak w ogóle będzie przeżywał to ich spotkanie i w ogóle.. ech... ciężkie jest życie fana Twilight ;*

Administrator

Oczywiście, że ciężkie. Ja narazie zadowalam się fanfickami właśnie o przeżyciach Edwarda podczas jego pierwszego pocałunku z Bellą, albo podczas ich rozstania w KwN. To pomaga

Team Edward

Nic tak nie pomoże dopóki nie zobaczymy dokończonego MS ^^
Już się nie mogę doczekać, w sumie spojrzeć na to okiem Edwarda chyba będzie troceh ciekawiej.
Zobaczyć tą jego wewnętrzną walkę, nie powiem że ciekawość mnie zżera jak cholera, zresztą chyba nie tylko mnie Smile

))

Człowiek

MS podobal mi sie fajnie bylo poznac mysli i uczucia Edwarda jak podgladal Belle jak spala jak niecierpial Mike i chcial mu cos zorbic i jego plan zabicia Belli Smile

Wampir z Denalii

Pomysł z MS był świetny.
Takie smaczne odgrzewane kotlety. Przemyślenia Edwarda są super.
Szkoda, że to tylko 12 rozdziałów.
Czytałam ff offcy, która świetnie naśladuje styl Meyer i napisała kilka rozdziałów dalej ze Zmierzchu z narracją Edwarda oraz kilka fragmentów BD

Wilkołak

pomysł jest genialny. Pamiętam jak czytając Zmierzch pomyślałam sobie że fajnie by było poznać o czym Edward myśli. A tu prosze. Wprawdzie przeczytałam tylko 2 rozdziały ale sposób w jaki Edward walczy sam ze sobą jest przedstwawiony bardzo fajnie.

Początkujący

Moim zdaniem to świetny pomysł. Czytając ''Zmierzch'' nie mogłam rozgryść co w danym momencie myśli Edward. Jakoś do mnie nie dochodziło, że aż tak się męczy. Dopiero po przeczytaniu ''Midnight Sun'' uświadomiłam sobie z czym musiał się zmagać i jak wiele go to kosztowało. Bardzo chciałabym aby Stephenie powróciła do pisania tej książki.