Forum www.forks.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Księżyc w Nowiu   ~   Jak oceniasz zachowanie Edwarda i Jacoba w tej części?

Kto wypadł w tej części lepiej?
Edward
41%
 41%  [ 14 ]
Jacob
58%
 58%  [ 20 ]
Wszystkich Głosów : 34

Dominika.
PostWysłany: Sob 22:52, 17 Sty 2009 
Początkujący


Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Myślę, ze obaj zachowali się tak samo źle, ale... No, jestem za Edwardem. Złapałam się na tym, że opuszczałam najpierw fragmenty o Jacobie, a szukałam pobieżnie słowa "Edward".
Poza tym, cała moja złość na Edwarda z powodu porzucenia znikła po przeczytaniu spotkania z Volturi.
Tak, Edward zdecydowanie. Jacob mnie po prostu denerwuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice C.
PostWysłany: Czw 18:05, 22 Sty 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: La Push


Cóż, z wielką przykrością stwierdzam (abÓ) że większość ma rację. Tak, tak to Jacob był tym świetnym wilkołakiem i zaopiekował się Bells. Twisted Evil A Edward, ten wampir bez wad!, tak bezceremonialnie powiedział, że jej nie chce. Argh, co nie zmienia faktu, że świętoszek Jake stracił w moich oczach pocałunkiem w Zaćmieniu przed walką. I namawianiem do pocałunku, wtedy, kiedy go walnęła. Wink Laughing I Isabella też mnie irytuje, no ale to inna historia. P.S. Czekoladka, świetny obrazek pod spodem, hehe. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miki
PostWysłany: Śro 22:15, 04 Lut 2009 
Człowiek


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


jeszcze nie pzeczytałam całej książki ale żal mi się zrobiło Belli gdy Edward ja zostawił mimo że ją kocha zorbił to dla jej dobra

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czaja1113
PostWysłany: Czw 15:11, 05 Lut 2009 
Wampir z Denalii


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


A ja nie wieże w rozstania dla vzyjegoś dobra, bo dla Belli najniebezpieczneijszy był brak Edwarda a nie on sam. Dlatego strasznie mnie w tej cześci wkurzył ale i tak mu wybaczyłam xD A jak ją zostawiał to płakałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EmilieTheVampire
PostWysłany: Czw 19:32, 05 Lut 2009 
Team Edward


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Seattle


Jacob dobrze się zachował wobec Belli (na początku). Nie żebym miała coś do niego, ale jest zbyt pewny siebie i nawet można powiedzieć wyniosły. Fakt, że Edward zostawił Bellę wpływa na niekorzyść, ale przeprosił, próbował wszystko naprawić, prawda? A Jacob cały czas chciał siłą zmusić Bells, żeby go kochała. To nienormalne, bo nikogo do miłości nie zmusimy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czaja1113
PostWysłany: Czw 19:39, 05 Lut 2009 
Wampir z Denalii


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Też racja ale zaczął ją zmuszać w Zaćmieniu a nie w KzN więc w tej cześci go lubie xD Potem denerwuje ale i tak go lubie (ale kocham Edwarda)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EmilieTheVampire
PostWysłany: Czw 19:45, 05 Lut 2009 
Team Edward


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Seattle


On już od samego początku jakis podejrzany mi się wydawał. Fakt, że zazdrosny to i Mike był, (dziwię się, że Bella wzbudzała takie zainteresowanie całego Forks, bo, przyznajmy szczerze, Ateną to ona nie była Razz). Tyle, że ja w ogóle nie lubię tego typu facetów, którzy chcą brać wszystko siłą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miki
PostWysłany: Czw 21:08, 05 Lut 2009 
Człowiek


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Widocznie ciekawilo ich poznanie nowej dziewczyny ale Bella jakoś nie była nimi zaiteresowana widocznie dwano tam nikt nie przyjeżdżał SmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EmilieTheVampire
PostWysłany: Czw 21:14, 05 Lut 2009 
Team Edward


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Seattle


a już sama nie wiem co z bella, wazne ze temat o Edwardzie i Jacobie jest, tak więc dodam na zakonczenie ze wole Edwarda bo jest wampirem, a nie wilkolakiem Razz Taki argument malo sensowny i nic nie znaczacy ale zawsze jest Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miki
PostWysłany: Wto 21:50, 10 Lut 2009 
Człowiek


Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


obydwaj jakos nie specjalnie sie wychylili
edward zerwal z bella bo chcial ja jakos bronic
jacob probowal pomoc bel chociaz sam nieraz wspominal cullenow i sprawial bol bells probowal do niej startowac bo uwazal ze mial szanse skoro nie ma edwarda nie podobalo mi sie zachowanie jacoba wobec alice i tego ze nie chcial by bella pomogla edwardowi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emmett.owa.x33
PostWysłany: Nie 23:23, 01 Mar 2009 
Początkujący wampir


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków;]


Edward zostawił Belle, ale z myślą ze jej to na dobre wyjdzie.
Jacob - okazał sie dobrym przyjacielem ale pragnął czegoś wiecej.
ale Jacob lepiej sie zachował. ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misery
PostWysłany: Pon 15:34, 02 Mar 2009 
Człowiek


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zdecydowanie lepiej w tej części wypadł Jacob.
Ok, Edward chciał dobrze, ale to jego ciągłe gadanie (nie mówię tu tylko o KwN) ''Jestem potworem, lepiej byłoby, gdybyśmy nie byli razem'' itd. jest troche wkurzające. Poza tym znał Bellę i chyba domyślał się, że po rozstaniu będzie jej ciężko i że to nie uchroni jej przed niebezpieczeństwem (Victoria, na przykład).
Jacob pomógł Belli wydostać się z dołka, a to, że ją w jakiś sposób kochał - cóż, siła wyższa Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justka xP
PostWysłany: Śro 16:50, 11 Mar 2009 
Wampir z Denalii


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks


Zagłosowałam na Jacoba, ale zastanawiałoam się dobre 10 min. Ze wstętwm przyznałam punkt Jacobowi. Ten Wilk był strasznie nachalny... idiota po co sie wtrącał... Wnerwia mnie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampir
PostWysłany: Śro 16:59, 11 Mar 2009 
Wampir z Denalii


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piękna polska wieś na Mazowszu;)


Wybrałam Jacoba, bo w tej części naprawdę pomógł Belli pozbierać się po tym, co jej powiedział Edward oraz zrobił.
Jacob nie jest taki zły, bo to naprawdę nie jego wina, że zakochał się w Belli. Lubię go, ale Edwarda bardziej i żal mi, że nie mogłam powiedzieć, że w tej części zachowywał się wspaniale


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patepetka
PostWysłany: Śro 18:00, 11 Mar 2009 
Wampir


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin


W tym tomie Jacob wypadł dużo lepiej. Bronił Belli przed Victorią i w ogóle. Zaopiekował się nią, gdy Edward opuścił ją. No cóż, a Edward postąpił tak... niewłaściwie wobec Belli. Tak po prostu powiedział, że jej nie chce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vamp
PostWysłany: Pon 21:21, 23 Mar 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk


Edward - sprawił ze historia jego miłości wywołała u mnie łzy
Jacob - mimo iż nadal jest niedojrzałym szczeniakiem to otoczył opieką Bells i za to mu chwała, też chciałabym mieć takiego opiekuna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vamp dnia Wto 22:23, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anula
PostWysłany: Czw 18:20, 09 Kwi 2009 
Początkujący


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin


Głos oddałam na Edwarda bo mam na jego punkcie obsesje. Wink , lecz po dłuższym zastanowieniu przyznam , że to Jacob wypadł lepiej .
Pomógł dla Belli , kiedy próbowała się otrząsnąć się po rozstaniu z Edwardem . Był jej przyjacielem .
Co do Edwarda to zostawiając Belle chciał dla niej jak najlepiej , chciał ją chronić . Lecz to było nie w porządku z jego strony .
Podsumowując w tej cześci zdecydowanie lepiej wyszedł Jacob.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ludwisia
PostWysłany: Wto 20:03, 14 Kwi 2009 
Początkujący


Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Edward - Jacob, Jacob - Edward? Rzetelne porównanie mało realne, bo i porównywać nie ma czego. Dwa zupełnie odmienne charaktery, dwa zupełnie odmienne temperamenty. Nie do porównania doświadczenie życiowe obu panów. Zupełnie inna kultura: Jacob - chłopak myślacy na wskroś nowoczesnie i Edward - nie potrafiący wyzwolić się od krępujących jego zachowania wpojonych schematów kindersztuby.
Nie potrafię wybrać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vamp
PostWysłany: Wto 22:21, 14 Kwi 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk


Oceniając postacie i ich zachowania odnoszę się do codziennych sytuacji z naszego prawdziwego świata i rzeczywistości, to sprawia że książka staje się dla mnie bardziej wartościowa bo oprócz fantastycznego wątku jest taka prawdziwa !!

Jacob ujął mnie swoim zachowaniem i charakterem, super że pojawił się jako "opiekun" Belli. Kiedy ona cierpiała ja cierpiałam razem z nią. Takie osoby/postacie jak Jacob są niezwykle ważne w trudnych chwilach.

Edward hmm.. ciężka sprawa żeby go opisać. On też cierpiał i myślę że gdyby te część podzielono na kilka ksiąg z punktu widzenia Bells, Edzia i Jacoba to Edek byłby największym cierpiętnikiem. To w końcu wampir który przez resztę swego "istnienia" miał trzymać się z daleka od miłości swojego życia po to żeby była bezpieczna i nie ważne jakim kosztem. Takie wyrzeczenie i to z własnej woli - masakra, jakie to musiało być ciężkie!! Trochę dzieciny miał pomysł żeby ze sobą skończyć nie potwierdzając w 100% że to ma sens (chodzi mi o prawdziwość informacji) a z drugiej strony miał rację, gdybym była nim to też tak chciałabym postąpić.

teraz nie potrafię wybrać, na każdego znajdzie się coś pozytywnego o negatywnego


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vamp dnia Wto 22:25, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patepetka
PostWysłany: Śro 16:14, 15 Kwi 2009 
Wampir


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin


Każdy mówi, że Jacob tak ładnie zaopiekował się Bellą - no dobrze. To jest plus u niego.
Ale także ją zranił. Na początku zachowywał się jak prawdziwy przyjaciel, ale później? Także ją zranił.
Kochał ją, a mimo to wpędzał w kłopoty (podstawienie motoru Charliemu), na siłę odciągał ją od Edwarda. Rozumiem, że chciał jak najlepiej, ale chyba nie do końca mu to wyszło.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Patepetka dnia Wto 19:10, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Forum www.forks.fora.pl Strona Główna  ~  Księżyc w Nowiu

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach