Autor |
Wiadomość |
<
Książki
~
Trylogia Władcy Pierścieni
|
|
Wysłany:
Śro 14:06, 26 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.
|
|
Nie wierzę, że ktoś o tym nie słyszał.
Pewnego dnia Frodo Baggins, hobbit z Shire, dowiaduje się o znaczeniu pierścienia, który posiada. Tego samego wieczora ucieka przed strażnikami tyrana Saurona. Tak zaczyna się jego podróż....
Mam w domu całą trylogię Tolkiena... i nie wiem, jak mogłam wcześniej bez niej żyć. Książka jest niezwykła, Śródziemie przepiękne... do tego wiele innych histori, m.in. Berena i Luthien. Naprawdę polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:42, 26 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Oczywiście przeczytałam - już dość dawno. Z tego co pamiętam, to trylogię czytało mi się lekkko, a tak zwaną wstępną ksiązkę "Hobbit" czytało mi się ciężej - choć także była ciekawa.
Uwielbiam postać Aragorna ;]
Uważam też, że wyszła im naprawdę dobra ekranizacja. A najdziwniejsze jest to, że najpierw nakręcili trylogię, a "Hobbita" mają dopiero kręcić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:43, 27 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.
|
|
OO!!! Bells, ja także kocham Aragorna. Wreszcie się w czymś zgadzamy! Tak, z tym Hobbitem to ciekawa historia; ja pooglądałam film dopiero jak leciał na TVN. Oglądałam z mamą i ją straszyłam dodatkowo, bo wtedy była pełnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:00, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja od 5 lat znam te filmy, mam DVD z rozszerzonymi scenami (każdy film trwa jakieś 3h 20 minut ) i sa świetne sceny - np. Aragorn jak rozmawia z Eowiną pluje przypadkiem zupą, bo najwyraźniej Eowina nie umie gotować xD Powaliło mnie to ;]
Wcześniej lubiłam Legolasa (dużo wcześniej) ale on nie ma w sobie tej męskości, tajemniczości i tak wiele piękna w sobie jak Aragorn. On jest piękny wewnątrz. A w filmie także i na zewnątrz ;] Przynajmniej jak dla mnie ;]
Miło się q końcu z czymś z tobą zgodzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:51, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.
|
|
Fakt, Legolas do pięt nie dorasta Aragornowi. Jako brat - owszem, ale chłopak?
Oo, nie wiedziałam, że Eowina jest aż tak kiepska w gotowaniu. To w ogóle księżniczkom pozwala się gotować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:16, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
No wiesz - ona była dziwna xD Chyba musieli jej pozwolić coś robić, skoro chciała od razu jak facet na wojnę iść ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 8:39, 30 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.
|
|
No... chociaż na początku jej nie lubiłam, bo uganiała się za Aragornem, a on był Arweny! Ale potem się do niej przyzwyczaiłam i ją polubiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 9:42, 30 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
No ja w ogóle najbardziej uwielbiam parę Aragonr&Arwena. Ale oprócz tego lubię też Pippina, Gandalfa i Legolasa i Faramira.
Za to Boromira nie lubiłam od początku - szczególnie w filmie: ciągle mówił do nich "niziołki", wymądrzał się i miał twarz jak kotlet ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:29, 31 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.
|
|
Oo, z tym kotletem to prawda. Pippin i Merry byli nieźli, trochę mi przypominali braci bliźniaków Weasleyów. A jak się bałam, że Eowina się wpakuje w związek Arweny i Aragorna, to normalnie... Myślałam, że uduszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|