Pogaduchy

Cullen

ej, dzisiaj byłam z l_t i innymi dziewczynami w kinie na "Kochaj i tańcz" . Oczywiście (przeze mnie) spóźniłyśmy się do kina na 15 ( a mamy tylko 3 minuty tramwajem od niego xD) i szłyśmy na 16,15 , ale mniejsza ;p
i ogólnie film zajbeisty! ale muzyka była najlepsza! Very Happy

1 polski film, który mi się tak podobał ;d i spotkałam w Plazie p. Remblewską , naszą wychowawczynię. xd
była tylko jedna wada tego filmu. a raczej tej sali. xd bo wybrałyśmy takie miejsca, że ja siedziałam obok dwóch mężczyzn ( xD) którzy sobie pili piwo. masakra. xdd co oni tam odwalali.. xd a jak usłyszałam, że chcą rzygać, to zamieniłam się z koleżanką. xd ona oczywiście nie slyszała tego, co ja , więc się zamieniła... ale ja jestem miła ;d

Wilkołak

Hehe, czytam Twojego posta i właśnie widze reklame "kochaj i tańcz"xD

No, było fajnie, tańczyłyśmy sobie... a Ci faceci: masakra xD

Wampir z Denalii

Jak się opłaca to może pójde. Chcoiaż nie bardzo mi sie chce isc na film którego zakończenie jest tak oczywiste xD

Wyjątkowa istota

Byłam, oglądnęłam. xD
Rzeczywiście, zakończenie cholernie oczywiste. Całują się na dachu, a co. o.O
I w ogóle zgadzam się z Metką, bo muzyka była niezła. ;D Afromental się postarał z piosenką Pray for love i Hit The Dance Floor. Twisted Evil

Mniaur, jaja były z tego dentysty. Jak się śmiał. /lol2/

Cullen

no! xd a to prze slubem, ahhahahahahaha !! xDDD

Wampir z Denalii

A ja filmu nie oglądałam
Dzisiaj przyszły mi książki(zmierzch i kwn). Uznałam, że przeczytam dopiero, kiedy wszystko inne załatwię, więc staram się raz, dwa to zrobić.
Chciałam wam się pochwalić numerem, jaki zrobiłam z koleżanką jednemu chłopakowi.
Przed lekcją siedziałyśmy przy klasie i obok nas oczywiście była cała kupa plecaków ludzi z klasy. On podszedł i walnął tam picie i wtedy ja wpadłam na pomysł, żeby mu to picie schować. Najpierw dałam miedzy plecaki, a potem już nie wiem kto podpowiedział, żeby do plecaka.
We zctery rzuciłyśmy się szukać jego plecak, a ja potem się odsunęłam, bo mnie brzuch ze śmiechu bolał. Te ich okrzyki"Idzie?""Widzi nas""O matko idzie"
Wszedł do klasy i tam dopiero się skapnął, że czegoś mi brakuje. Do tej pory żałuje, że przegapiłam ten moment. Ale ta jego mina, gdy rzucił się na kumpla z ławki, że mu napój zabrał i jak tamten powtarzał "co?co? co?"
Tak się śmiałyśmy głośno, że ktoś mu powiedział, że to my.
Ruszył na mnie i zabrał mi plecak, a ja krztusząc się ze śmiechu próbowałam mu powiedzieć, że ma picie w plecaku.
W końcu tam zajrzał, ta jego mina...
Pamiętajcie najciemniej jest pod latarnią Razz

Wyjątkowa istota

Niezły numer, v. Very Happy

Znam to uczucie, kiedy człowiek krztusi się ze śmiechu z odwalania numeru. ^^ Hihi.
Czemu najciemniej pod latarnią? xd

Człowiek

Jestem jakaś niecywilizowana, to chyba mój pierwszy post w pogaduchach Wink

Stwierdziłam, że czas poznać trochę towarzystwa, bo siedzę tu od miesiąca, a nikogo w sumie nie znam Razz

vampire, jak ja kocham takie akcje... U nas nie ma komu robić numerów, mamy ''aż'' 6 chłopaków w klasie Wink

W podstawówce to były akcje... Ale moja teraźniejsza klasa ma przynajmniej niesamowity talent do przekabacania nauczycieli xD to się przydaje Laughing

Alice C., to taka metafora była, chłopak wiedział, że mu picie zabrali i przez myśl mu nawet nie przeszło, że może być ono schowane w jego własnym plecaku Wink

Cullen

eee , v, bez obrazy, ale to było takie se.. xd ja większe maniany odpierdalałam. xddd
ale mniejsza. ;d

no, Misery. to było troche niecywilizowane tu nie pisać ;d

Wampir z Denalii

Ja często coś ciekawego w szkole wymysle Razz

Najlepsze sa metody ściągania albo podpowiadania Razz

Ostatnio kolega coś tam pisał i nic nie umiał. Rozwiązałyśmy mu to na kartce ale trzeba to było jakoś mu podrzucić a siedział w ławce przed panią ;/ To ja wpadłam na genialny pomysł: Wstałam przeszłam obok jego ławki i potknełam sie o jego plecak. Było takie zamieszanie że kartke bez problemu podrzuciłam ale za to mam teraz zdarty łokieć Sad

Początkujący

heh... ja może ze ściąganiem nie miałam większych akcji w klasie, ale za to u nas nauczyciele dają genialne uwagi na leksji: "wysuła zawartość temperówki na głowe kolegi", "Patryk rzucił w kolęge samolocikiem do którego była przyczepione prezerwatywa..." "Dawid pokazuje niecenzuralne sytuacje na koleżane" "Mateusz groził Ani ze uderzy ją w oko..." (oczywiscie celowo pozmieniane imiona)

Wampir z Denalii

Zawsze sadziłam, że takie uwagi to tylko mogę spotkać w humorze w gazecie, czy na jakieś stronie, a nie w prawdziwym życiu.
U nas chłopaki mają świetne teksty
-Co robisz - zapytała ktoś chłopaka, który rysował coś cyrklem
-Rysuje traktorek
może i słaba akcja, ale i tak humor mi poprawiła wtedy i dziewczyny miały kolejne głupie pomysły, ale już gorsze w wykonaniu

Człowiek

No bo ja w ogóle niecywilizowana jestem Laughing

Jeśli chodzi o szkolne teksty...

''Tablica to to prostokątne... Nie martw się, murzyni też czasem nie trafiają...'' wf, jak usiłowałam rzucić piłkę do kosza Laughing

Albo konwersacja z dwoma koleżankami xP

Koleżanka1: Magda (to jaa Razz

), ty wywierasz na mnie zły wpływ. Musimy ograniczyć kontakty... Laughing

Ja: Co? (nie dosłyszałam ostatniej części zdania)
Koleżanka1: Ania, wytłumacz Magdzie, co znaczy ''ograniczyć''
Koleżanka2: Magda... Jesteś ograniczona.

I wszystko jasne Laughing

Wampir z Denalii

dobre
jesteś ograniczona
zaraz sięgnę po zeszycik z zanotowanymi tekstami chłopaków i nauczycieli, mało mam tego, bo szybko mi się znudziło, jednego dnia zanotowałam sporo
Do dziewczyny, która nazywa się Kinga
-Zamknij się Dzida, bo cie dzidą rzucę

-Co możemy odczytać z tego wykresu?
-Że chce mi się siku - lekcja fizyki

-Kowalski spokój!
-Niech się pan na mnie nie uwziewa! - również fizyka, pisownia oryginalna

A to moje ulubione, bo było skierowane do mnie xD
-Wiem, że jesteś głupia, ale nie udawaj tego

Pan od fizyki jest boski, jeśli chodzi o teksty
-Kowalski przestań się kręcić
-Krzesło zmieniam
-Kręcisz się i kręcisz, jak księżniczka na ziarnku grochu

Team Edward

U mnie to śmieszne teksty są najczęściej na woku (wiedza o kulturze), ale nie wiem, czy zrozumiecie ten humor, bo mat-infów nikt nie rozumie z goła, tylko jeśli sami są z mat-infu, bo to żarty typu:
spotyka się dwóch uczniów przez pierwszą lekcją, jeden mówi do drugiego: "Pierwiastek z dwóch jest wymierny" i się śmieją Razz

Imaginujcie sobie. Jest lekcja, wszyscy siedzą znudzeni i udają, że coś piszą w zeszytach. Nauczycielka mówi o wielkich odkryciach i budowlach.
N - nauczycielka, U - uczeń Razz

N: W tym wieku katedry zdecydowanie rosły...
U: Jak na drożdżach.

N: Anglicy w swoich koloniach robili 5oclock, pijąc herbatę. A skąd była ta herbata?
U: Ze sklepu.

N: Piramidy to najokazalsze budowle stożkowe, które stworzył człowiek. A po co je stworzył?
U1: Były budowane zamiast wierzowców.
U2: Żeby mieszkania wynajmować.

Wampir z Denalii

Team Edward

bo pierwiastki są liczbami niewymiernymi. A oni wymyślili żart, że jest wymierny i to było śmieszne Razz

o 3 szkołach w moim mieście jest takie powiedzonko:
W czerwonym, białym i zielonym kazali uczniom wkuć cała książkę telefoniczną na pamięć. W czerwonym się nauczyli, w białym zapytali: "A po co", a w zielonym olali.
To tak obrazowo przedstawia licea Razz

Wampir z Denalii

a ja miałam taką akcję ze Stargate (siedzimy razem w ławce). Biologia... Klasówka...
- nic nie umiem, no prawie
-ja tez
Zmieniłyśmy się kartkami, a babka nawet nie zobaczyła xD

Cullen

Wooow... Ta pani nie widzi nawet jak się odwracasz i wymieniasz z koleżanką która siedzi za toba mimo że siedzisz w tym samym rzędzie co ona... W 2 ławce..

Wampir z Denalii

a jak zaczniesz gadać, to mówi, że wszystko widzi, a tak naprawde szpera w szufladzie i nie interesuje się nikim xD To jest fajne... Nic nie umiesz, a dostajesz 4 xD