Autor |
Wiadomość |
<
Forumowe Pamiętniki
~
Molly
|
|
Wysłany:
Nie 18:47, 01 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
Hej. Zacznę od początku:
No cóż.. To muszę napisać: jestem Ola
Mam 18 lat, tzn skończę je dopiero w listopadzie. Po wakacjach pójdę do 3 klasy ogólniaka.
Jestem długowłosą brunetką, mam ciemnobrązowe oczy.
Słucham rocka.
Nie jestem wegetarianką ale staram się nie jeść mięsa.
Z reguły jestem nieśmiała, ale w większej grupie czuję się pewniej.
Nikogo z Was nie znam w realu, ani Wy mnie nie znacie. Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Molly dnia Pią 17:12, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:03, 01 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu
|
|
A skad Molly jestes? I musze to napisac by Bells lub Candella mnie nie dorwały za za krótki post. Już mnie nie dorwą ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:11, 01 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
xD Bellisima, sposób na krótki post? Świetny!
Molly, pod względem wegetariaństwa: ja tak samo. Jem mięso, ale unikam. Zamierzam to zmienic, kiedy będę starsza. Teoretycznie właściwie dobrana dieta nie przeszkadza w rośnięciu ale:
a) Za trudno byłoby mi dobrac taką dietę mając do wyboru tylko to, co rodzice kupują dla wszystkich
b) Obiad gotowany jest dla wszystkich, a niemalże codziennie zawiera coś mięsnego.
Tak więc zostanie wegetarianką zanim będę mieszkac bez rodziców jest dla mnie prawie niemożliwe. Ułatwienie jest takie, że mój starszy brat też jest wegetarianinem (z tą różnicą, że nie lubi mięsa a niektóre mu szkodzi, a nie ze względów moralnych) więc mogę się go zawsze poradzic o coś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:54, 01 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu
|
|
wiem że świetny ten sposób. Bo to przeciez ja wymyslilam ;d ja nie lubie miesa ale nie jestem penwa ale z moja grupa krwi chyba musze je jesc zero rh minus tak jak belli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 8:41, 02 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
[color=violet]Candela ten mój nie do końca wegetarianizm ma właśnie takie samo utrudnienie: rodzice.. . Mama się boi że wpadnę w jakąś anemię czy coś takiego i wmusza we mnie czasami coś z drobiu albo jakaś kanapkę z szynką . Ja nie mam się kogo poradzić w kwestii wegetarianizmu ale jak tylko będę pełnoletnia to pójdę do jakiejś dietetyczki albo do kogoś w tym stylu i z nią pogadam.. a rodzice już mi nie będą mogli nic zrobić .
Bellisimaaa super pomysł na przedłużenie postu . A jestem z Krakowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Molly dnia Pią 17:13, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:49, 02 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu
|
|
aha to mys ie raczej nie spotkamy. Szczecin. ty juz ją rozwinełas ;d .................................................................................................................moze byc?..............................................
Candela: a teraz to co? Roozzzzwińńń swoooją wyyyypooowiedź.
Candela: Nieeee! Rozwiń, znaczy napisz coś więcej, a nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bellisimaaa dnia Pon 15:10, 02 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 14:49, 02 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
a teraz przez najbliższy tydzień lub dwa jestem we Wrocławiu na wakacjach
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Molly dnia Pon 20:41, 02 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 9:48, 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
Opisuję to, bo Wam obiecałam. Oto historia mojej krótkiej znajomości z Jasperem o imieniu Michał .
....
To by było na tyle.. Teraz już widzicie, że nie macie mi czego zazdrościć w związku z nim...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Molly dnia Pią 17:14, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 10:13, 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu
|
|
aha to smu.... Nie nie nie nie bede ci wspolczuc bo rozumiem ze nie chcesz wspolczucia calego forum, No trudno najwodoczniej był inny Jasper ;d dzieki ze to opisalas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:22, 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
Nie musicie mi współczuć bo ja się tym nie przejmuje... Po prostu założyłam, że jeśli wygląda jak Jasper to z charakteru też jest taki jak on.. Pomyliłam się, mówi się trudno..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:26, 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu
|
|
wiesz co ale skoor on byl chamski to szkoda ze nie dalas mu w twarz
sprawdzilabus czy jest wampirem a jak nie to pokazalybys mu pazurki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:34, 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
Oj, dałam, dałam.. Trochę mnie ręka zabolała ale warto było . I paznokcie mu wbiłam w ramię ha, ha...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Molly dnia Wto 15:35, 03 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:36, 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu
|
|
haha ty diablico i co twardy zimny? a moze mieki i taki sobie? pominelas w swoim wpisie najciekawszy szczegół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:06, 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
Twardy, mięśnie miał jak ze stali, ale nie zimny... A o jaki szczegół Ci chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Molly dnia Pią 7:58, 06 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:21, 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu
|
|
najciekawszy szczegól ze dokopalas takiemu typkowi skoro byl twardy to moze wampir ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:47, 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
Wątpię, żeby to był wampir... Wtedy chciałby mnie ugryźć a nie... xP.. poza tym nie miał słodkiego oddechu i nie błyszczał, i nie był zimny, ha, ha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:57, 04 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Łeee. Strasznie szkoda, że się okazał taki fuj, bo z tego, co działo się 1 sierpnia, można było pomyślec, że jest naprawdę świetny. Nie wspomniałaś mu nic o Jasperze? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 8:18, 05 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
Wspomniałam, że przypomina pewnego aktora, a raczej postać z filmu... Od razu wiedział o kogo chodzi.. I powiedział, że dziewczyny często właśnie mu mówią, że jest podobny do "tego Jaspera" ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 8:42, 05 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Molly dnia Pią 17:15, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:26, 05 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Osz... ty... kurde. Ten człowiek faktycznie był cudowny. Nie znam go za dobrze, a tak właściwie, to od ciebie pierwsze o nim słysze. Ale jeśli chodzi o te cytaty, zgadzam się z nimi w 100%. To musiał byc wielki człowiek. Jeszcze nigdy nie poczułam takiej sympatii do osoby, o której prawie że nic nie wiem.
Osobiście nie zadaję się z żadnymi homofobami, a tym bardziej rasistami. Uważam, że to ludzie ograniczeni. Tak jak niektórzy uważają, że homoseksualizm to choroba- ja uważam, że ludzie, którzy nie akceptują tych, którzy się różnią od nich samych są chorzy.
A rasizm? To jest jeszcze gorsze niż homofobia. Nawet nie jest tak, że nie zgadzam się z rasistami. Ja po prostu za grosz ich nie rozumiem. Nie rozumiem, co skłania ich do myśli, że Czarni są od nich grosi, albo odwrotnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|