Molly

Kandydat na Cullena

Sęk w tym, że ja nie wiem czy traktuję go tylko jako kumpla... To jak Bella z Jacobem... Nie wyobrażam sobie żeby po prostu miało go przy mnie nie być... Nie zniosłabym tego.. A z drugiej strony, nie wiem czy potrafiłabym z nim być, znając go na wylot, wszystkie jego wady, sposób bycia...
I w tym cały problem...

Cullen

jeśli naprawdę ci na nim zależy... to musisz cierpieć i go... "odrzucić". mówienie mu: "może kiedyś", tylko wszystko pogorszy. coś więcej? hm. powinien być jakiś stopień pomiędzy miłością a przyjaźnią...

Moderator

Chym... Ja nie wiem. To naprawdę trudna sytuacja. Ale pomyśl, jeśli bylibyście razem... Podoba ci się ta wizja? I masz odpowiedź, tak lub nie! Wink

...
No dobra. Wiem, to i tak nie podziała. Ale możesz spróbowac.

Kandydat na Cullena

No niby spróbować zawsze można... I to jest tak, że bardzo wiele nas łączy, a zarazem bardzo się od siebie różnimy...

Można powiedzieć, że znacie nas oboje, więc to co mi radzicie jest chyba dobre Smile

... Tak myślę..

Cullen

jeśli chcesz - spróbuj. może kiedy wam nie wyjdzie, ten chłopak przekona się, że nie ma sensu, aby wasze relacje wychodziły poza przyjaźń.

Kandydat na Cullena

Khamir, Candela... Dzięki... Rozważyłam wszystkie za i przeciw, przemyślałam różne opcje i doszłam do wniosku, że warto spróbować Smile

... On śmiał się, że traktuję go jak towar... Chłodna kalkulacja czy opłaci się w to wchodzić.. Ale rozumie.. Jest i będzie dobrze Smile

Dziękuję Wam..

Kandydat na Cullena

Próbuj Molly, wierzę , że wam się uda. Może wreszcie Alien zrozumie, co do siebie czujecie? Smile

Trzymam kciuki .

Cullen

Molly, od początku, kiedy tylko powiedziałaś, że go znam, wiedziałam, że to Alien. Naprawdę masz mnie za taką idiotkę? oO' Nie, nie zakładam, że wam nie wyjdzie. Napisałam tylko: "może". jeśliby wam nie wyszło, obydwoje mielibyście dowody.

życzę powodzenia. Razz

Moderator

A ja przeciwnie, zakładam, że wam wyjdzie Wink

I też od razu wiedziałam, że to Alien xD Po prostu moje realne życie jest ostatnio dosc pesymistyczne, więc chociaż tutaj, jako Candela będę wielką optymistką Very Happy

Apropos mojego pesymistycznego życia: uwierzycie, jakie mam cudowne przyjaciółki? Bo ja sama nie byłam tego aż taka pewna xD Taka jedna dziewczyna zaczęła się mnie czepiac i buntowac przeciw mnie klasę... Ta dziewczyna jest takim trochę dzieckiem neo ( Very Happy

) ale normalnie to ostatnio udowodniła, że jest kochana Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Kandydat na Cullena

Dzięki dziewczyny :*

Candela: gratuluję takich przyjaciółek:).. i pamiętaj, że my też jesteśmy z Tobą Very Happy

..

Chłopak

OMG... No tak, jak towar xD

"Nie wyobrażam sobie żeby po prostu miało go przy mnie nie być... Nie zniosłabym tego.. " - oh, jak to pięknie brzmi Wink

A co do wad i sposobu bycia. Wady, ok, mam, i to dużo. Ale ciągle staram się je tępić, prawda? A o co chodzi z tym sposobem bycia? Co z nim nie tak? Razz

A tak w ogóle to miałem czas i przesłuchałem te kawałki The Pretty Reckless. I muszę przyznać, że ta laska jest niezła. W sensie wokalnym oczywiście bo normalnie wolę brunetki Very Happy

.
Ale czytałem, że tą Momsen porównują do Courtney Love. No i fakt. Kopiarka. A ta mała powiedziała, że nie chce być następną Courtney tylko Cobainem. Że co??? No, sorry, ale Cobain był i będzie tylko jeden a ta mała, która wygląda jak k***a nie dorasta mu do pięt... Chociaż kawałki ma nie najgorsze to nie ma co się w ogóle porównywać.

Moderator

No w sumie prawda, trochę bez sensu. Dorównac Cobainowi? No bez przesady! Ona śpiewa świetnie, ale... jak na razie jest zwykłą małolatą, która robi z siebie nie wiadomo co.

Cullen

Alien, chyba wiem, o co chodziło Molly z tym twoim sposobem życia. Razz

Momsen to skandalistka, ale przecież to nie tyczy się muzyki, nie? xD

Chłopak

Khamir: to mnie oświeć bo ja nie wiem o co chodzi... Smile

A Momsen może i jest skandalistką ale to nie o to chodzi. Mowa o tym, że Cobain był genialnym muzykiem, człowiekiem i nikt nie będzie w stanie mu dorównać choćby nie wiem jak próbował. A już na pewno nie jakaś nastolatka z mocnym głosem i za mocną tapetą..

Cullen

Alien, twój sposób bycia jest taki trochę... agresywny. xD

Ależ wcale nie twierdzę, że Momsen dorównuje Kurtowi. a tapetę ma straszną, fakt. xD

oo. właśnie mi się przypomniało, że nie mam własnego pamiętnika. :>

Kandydat na Cullena

Khamir to zakładaj Very Happy

...
Alien jest agresywny? A z której strony? xD

Momsen rzeczywiście nie może dorównać Kurtowi. Ba, nikt nie może mu dorównać. A makijaż ma zbyt mocny... Razz

A kiedy mówiłam o sposobie bycia chodziło mi raczej o to ciągłe imprezowanie, i bycie ZBYT miłym dla wszystkich osób płci przeciwnej xD.. Czasami to wkurzające... Ale z tą agresywnością.. hmm. Coś w tym jednak jest xp..

Cullen

Nie umiem, Molly. To mi zwierza się większość szkolnego społeczeństwa. xD Ja to wszystko "przechowuję". xD

Molly, chodzi mi o to, że Alien jest taki trochę... bo ja wiem?... ee... no. Jakby... wolę nic nie pisać, bo jeszcze ktoś to opacznie zrozumie. Razz

Powiedziałabym, że taki trochę... zapatrzony w siebie? xD

Kandydat na Cullena

Hahaha..

Normalnie trafiłaś w dziesiątkę... Też tak uważam, ale nie potrafiłam tego określić xD. Zapatrzony w siebie.. Tak... To on Very Happy

. Alienku xP nie gniewaj się tylko o to... I tak jesteś najlepszy Razz

...
Ale Khamir, gratulacje. Ja nie potrafiłam tego ująć w słowa, a ty szast prast i proszę Very Happy

...

Cullen

Ach. No widzisz. Nie wiem, co mnie ostatnio wzięło na wysławianie się. Razz

Chłopak

Że jaki??? No wiecie co? xD
Nie no, spoko. Nie gniewam się. Ale Khamir, skąd Ty to wytrzasnęłaś?? Narcyz. Pff, też mi coś... Smile

I jaki agresywny?

I może zmieńmy temat bo zaraz zrobicie ze mnie jakiegoś psychopatę uzależnionego od czekolady i mającego obsesję na punkcie gitary, albo coś w tym stylu xD..