Autor |
Wiadomość |
<
Forumowe Pamiętniki
~
inky
|
|
Wysłany:
Pon 22:46, 26 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the meeting place
|
|
Na każdego przyjdzie pora. Porzućcie wszelką nadzieję, jak to na sprawdzianie z języka polskiego było napisane.
Ekhm [wchodzi na scenę na drżących stopach, potyka się, z trudem wstaje; chwyta mikrofon odrobinę zbyt mocno] na imię mi Monika, choć wolę moje drugie imię, Halina, po kochanej prababci, która ponoć była do mnie podobna. Lat mam zwariowane 14 przez które mam wiele problemów - na przykład ten dotykający ostatnio większość społeczeństwa (nauka). Mówią do mnie róznie, na forum posługujcie się raczej moim nickiem. Zainteresowań nie mam wiele; muzyka instrumentalna i różne odpadki z innych gatunków co w ucho wpadną i wyleźć nie chcą; książki, bo bez nich nie miałabym co robić na świecie; pisanie i marne produkowanie twórczości własnej w postaci ołówkowej miazgi na kartce papieru A4; kilka innych małych pseudozainteresowań (nudzenie się, spanie, torturowanie zwierząt poprzez nadmierne przylizywanie ich futra za pomocą ręki, czyt. głaskanie, fotografowanie obiektów żywych i nie tylko). Nie jestem towarzyska, nie lubię tłumów, podobno jestem rozsądna i miła, acz postrzegam siebie jako błazna, który prostej funkcji zyciowej wykonać poprawnie nie potrafi. Podobno moje kazania (inni nazywają to radami) są przydatne i miłe dla ucha, ale ja w to nie wierzę. I jestem spokojna. Póki się nie zdenerwuję, ofc.
[szybko zbiega z podium z ulgą wzdychając]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inky dnia Śro 18:27, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 9:07, 27 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from hell
|
|
Też mam kota. I też jest strasznie wymagającą córką. chyba koty, szczególnie małe tak już mają xD
Poczatek bardzo pomysłowy:D bardzo mi sie podoba xD zdjecie też cudowne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:14, 27 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cullen's home
|
|
Ładna jesteś... xd
Też mam kota- trochę starszy od twojego (4 lata ma), ale równie wymagający. Drapie, gryzie i ciągle jest głodny. Denerwujące ;p
Fajnie piszesz. Czekam na kolejny wpis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:17, 27 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szprotawa
|
|
A ja mam persa - 9 lat
Halino dawno cię na forum nie było [leje basebollem po dupsku, Inky krzyczy z rozkoszy ] Witamy w śmietnisku gdzie każdy może się wyżalić i pogrzmocić cię czym będziesz chciała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:05, 27 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Witamy, witamy
Inky, zawsze chciałam się tego dowiedzieć, czy to ty jesteś mistletoe mod z ts'a?
Też mam kota. Ale takiego zwykłego. Imienia nie podam bo padniecie... A teraz chory jest. I na zaztrzyki chodzi.. drogie to jak cholera.
A tak poza tym to ładna jesteś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:41, 28 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the meeting place
|
|
Cytat: |
Inky, zawsze chciałam się tego dowiedzieć, czy to ty jesteś mistletoe mod z ts'a? |
Jes, aj em Twój nick chyba tez kojarzę z tamtego forum : ) Zawsze chciałaś się dowiedzieć, tzn, przypuszczałaś, że ja to ja? : )
A tam, podaj imię kota! Czy ja mam podać imiona moich "byłych" zwierzaków? ; D
Alice! Operatorze bejsbola ty mój! Choć do mnie z kijaszkiem, bo cierpię bez Ciebie! Wiesz jak tęsknię za tymi błogimi wieczorami? ; )
Dziękuję za te kilka komplementów, które znalazłam w komentarzach! Dzięki wam moja samoocena wzrosła o 0.00000014(2) ; ) [wbrew pozorów jest to spore osiągnięcie!]
Jutro idę do teatru! Hahahaha, tra tata ta! Na "Kamienie na szaniec". I ciesze się, bo miałam mieć dwie kartkówki w czwartek. Pza tym, idziemy [tradycyjnie wręcz] do dobrze znanego nam teatru Arka gdzie grają osoby niepełnosprawne umysłowo. Ogólnie jestem w stanie podwyższonej serotoniny gdyż kartkówka z chemii którą dziś pisałam bez sciągania (!) poszła mi w miarę dobrze i sądzę, że tróję mam gwarantowaną. Na wfie dostałam z całej pety w łeb i do teraz mi tam pulsuje, jakby cos od srodka mnie wssysało. Jestem głodna, marznę, mam mnóstwo prac do napisania a czuję się tak szczęśliwa, jak nigdy ; D Jest to stan niestety szybkoprzejściowy. Ale mam przynajmniej delicje wiśniowe!
Dziś w szkole słodziłam mojej znajomej [ geniusz ortograficzno-interpunkcyjny w skórze skomnej dziewczyny o imieniu Dżuliet; posługuje się kredkami jak Snape swoją różdżką, ma boskie, zielone conversy i jest moją kochaną przyjaciółką ] o postaci z anime, na myśl o której mam problemy z oddychaniem ( oglądał ktoś Reborna? ; ) ). Powiedziala, że spróbuje mi go narysować. Nie mogę się doczekać!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inky dnia Śro 14:43, 28 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:34, 28 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cullen's home
|
|
Hah, Kamienie na Szaniec? To współczuję. Ja tam na sam widok tej książki zasypiam, a co dopiero oglądać tę historię na scenie... ;p
A jeśli napiszę ci jeszcze raz, że jesteś śliczna, to twoja samoocena wzrośnie jeszcze trochę? Bo to ważne w życiu znać swoja wartość Jesteś śliczna, jesteś śliczna, jesteś śliczna...
xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:59, 28 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kamienie na szaniec? W teatrze..? Nieźle... Ambitnie :]
Kojarzyłam, kojrzyłam. Poznałam po "Cieple". FF w sensie. I miałam zapytać na sb ale jakoś tak.. głupio mi było.
A mój nick to owszem, kojarzysz ale to nie ja Ja tam jestem ale pod innym nickiem xD Który możliwe, że też kojarzysz Ale w sumie to nie wiem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:27, 28 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szprotawa
|
|
Czesz bobra szatański pomiocie!
Wyzywasz mnie od chodzącej pornografii w lustrekami? A kto mi kupuje dodatekowe w kiosku ruchu, bo moje jak twierdzisz nie prezentują dokładnie twoich walorów pomniejszając je bezczelnie?!
Ta!
Jeszcze do mnie przyjdziesz!
A ja zrobię swoje i cię nawet za cycka nie złapię! Fistaszku!
Buszmen zielony! Halinowy!
<Alice>
A ja jutro idę do filharmonii!!
Poza tym, ciebie nie można puścić między ludzi więc gdzie ty sie do teatru pchasz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:10, 28 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from hell
|
|
Tez bym sobie do teatru poszła xD
Zgadzam sie .. stan euforii jest bardzoszybkoprzejściowy. Ale cieszmy się że trwa. ;D ja zazwyczaj mam tendencje do myślenia jak szybko się skończy. Bo zazwyczaj jak sie polepszy to niedługo sie spieprzy xD
No nic ... xD
inky... jesteś mega łaaaadna !! ;**
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:02, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the meeting place
|
|
Alice, na prawdę trudno mi to przyznać... nie chciałam krzywdzić Twoich uczuć, ale... nigdy nie lubiłam, gdy łapałaś mnie za cycka. Przepraszam.
Dasz łapę na zgodę? ; )
Recenzja spektaklu:
Całkowicie fenomenalnie genialny ze szczyptą doskonałości pokaz przeboskiej gry aktorów z piekielnie dobrą muzyką jako wisienką na aktroskim torcie. Nie powiem wam, o czym było (Pomieszanie "Kamieni na szaniec", Zakazanych piosenek i kilku szczegółow z innego dzieła, którego tytułu nie pamiętam) ponieważ niemal cały czas płakałam, więc nie mogłam skupić się na tym, co dzieje się na scenie. To bylo na prawdę dobre.
Nie komplementujcie mnie tak! Już jestem czerwona ; P
Astrid, chyba nie wiem, pod jakim nickiem jesteś. Tzn, mam malo "znajomości" na tamtym forum, trzymam z kilkoma osobami i niespecjalnie sie udzielam. Więc raczej nie poznam po sposobie pisania, kto jest kim : ) Więc przedstaw się tsowym nickiem , jak możesz, ok?
O, dżiz, ty czytałaś moje opowiadanie? Powiedz, że nie ; DDD
Dzisiejszy dzień był całkiem niezły, poza tym, że doszło do lekkiego nieporozumienia między mną a moim przyjacielem (biedne chłopaczysko, co ja się za nim nie nalatam, zeby mu humor poprawic [zawód miłosny] to ten zaraz, że się do tego zmuszam. trochę zaufania może! ; DD), ale szybko wyjaśniliśmy co i jak.
Konczę dzisiejszą spowiedź ; D Miłego spanka życzę wszystkim!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inky dnia Czw 20:03, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:40, 30 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szprotawa
|
|
Spać to wiesz z kim możesz, ale na pewno już nie ze mną! Żadnej zgody! Bo nasze orgie nie będą już tak przyjemne
Spoko że podobał ci się teatr, ja wczoraj byłam na filharmonii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:43, 30 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Czytałaaaam! I nie gadaj, dobre było Jak cała twoja twórczość
A nickiem się nie przedstawię bo jest żałosny i... nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:06, 04 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the meeting place
|
|
.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inky dnia Śro 18:27, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:51, 17 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the meeting place
|
|
Pomyślałam sobie wczoraj, że mimo tego, że nikt moich wypocin nie czyta, to jeszcze coś napiszę. Coś pozytywnego. Dlaczego nie mogę? No cóż...
To jest potwornie wredne, że taką słabą psychicznie istotę świat kara licznymi nieszczęściami. Dziś wszystko zaczęło się niepozornie; nie liczyłam na dobra ocenę ze spr. z histy, więc nie miałam się co martwić, nie zrobiłam zadania z matmy, ale to tez nie było problemem. W szkole pierwszą lekcją a właściwie drugą (z j. polskiego, pierwszej lekcji, byliśmy zwolnieni ) był wf. Trudno, pomyślałam, przeżyję, od dawna nie ćwiczyłam. Była koszykówka - toż to największe przekleństwo jest. Jak się okazało jednak, nie było tak źle, skoro dostałam szóstkę (kobieta miała chyba dobry humor) z testu na celność, ale później dostałam ze łba - przypadkowo ofc - mojej koleżanki w twarz i mam wielka śliwę pod okiem. Ze względu na uszczerbek na psychice oraz nieestetycznej ozdobie na twarzy nie idę jutro i do końca tyg. do szkoły i czekam aż się zagoi. Czyli podsumowując:
Ten dzień był zły, bo:
- dostałam w twarz
- pan B stwierdził że lałam się z Gołotą i przez piętnaście minut głupio cieszył się ze swego żartu
- osoba od której dostałam w twarz, to osoba, której robię prezent mikołajkowy i doszłam do wniosku, że rękawice bokserskie sa za drogie
- padłam na bajecznie prostym sprawdzianie z histy
- mojej Aleksandry nie było dziś w szkole : (
- zjadłam dzisiaj dwa grześki i sewendejsa : (
Był dobry, bo:
- dostałam 6 z wfu! (jakim cudem, ja się pytam? ? ? )
- udało mi sie nie zaspać
- ominęłam język niemiecki (siedziałam z lodem pod okiem u wuefistki)
- moja siostra kupiła mi dzisiaj "Marinę" Carlosa Ruiza Zafona *.*
- Julia nauczyła mnie używać magicznego ołówka ;D
- spotkałam znajomego z podstawówki
- nie idę do szkoły do końca tygodnia, w związku z czym, nie zostanę zapytana przez księdza ani panią od fizyki : ) (chcą się do mnie dobrać, bo mam mało ocen)
Czyli: nie jest źle! : D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:10, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the meeting place
|
|
Witaj o wspaniała klawiaturo! O wspaniałe białe okienko na czarnym tle, witaj! Witajcie Ci, którzy zbłądziliscie i przez niezwykle niekorzystny zbieg okoliczności trafiliście do tego tematu!
Konkretyzując, wreszcie cos piszę. Mam skostniałe paluszki, więc będę robić błędy.
Ale tam.
Od ostatniego pisadełka moje życie toczyło się tak jak zwykle - monotonia, trochę rozrywki, duzo lenistwa. Trochę cukierków, nawet jedna dieta się przewinęła (4 kilo w dół, sukces), swięta, ferie, oceny i tak dalej. Wciąż przezywam piatkę z matematyki, którą dostałam w piątek przy bajecznie prostym przykładzie.
Dziś nie odwiedziłam tej wspaniałej instytucji jaką jest szkoła, gdyż odbywało się jej święto, dokładnie to dziesięciolecie, a ja jakoś do niej specjalnie przywiązana nie jestem, poza tym niespecjalnie chciało mi się do niej iść - w teorii zaspałam, tak przynajmniej mam napisane w zeszycie korespondencyjnym : ] Tak więc, o godzinie siódmej, o której zwykle wychodzę z domu, leniwie podnosiłam swoje kończyny z tego wspaniałego, wielofunkcyjnego urządzenia jakim jest łóżko, by nakarmić kociątko i troche się z nią pobawić. Skorzystałam z uroków czajnika, by przyrządzić herbatę, zjadłam bułkę słodką i obejrzałam film na de fał de. Na obiad miałam kopytaska, więc zmieliłam ziemniaczki i podałam do stołu - gotowała oczywiscie moja siostra, gdybym próbowała tknąć coś w kuchni, pewnie wszystkich bym potruła. Chociaz podczas ferii, gdy miałam dietę, wszystkie potrawy przyrządzałam sobie sama i jakoś smakowały znośnie.
Wracając do rzeczywisto.ści szkolnej - za dobrze nie jest. Na jutro muszę nauczyć się na; spr z fizyki, kartkówkę z chemii, pytanie z polskiego i jeszcze napisac recenzję. Nie za dobrze, tym bardziej, że jeszcze nie zaczęłam. Poza tym na czwartek muszę napisać dwie prace (z historii i polskiego) a w piątek mam sprawdzian z matematyki. Słodko! : D
Jestem ostatnio strasznie pozytywnie nastawiona i trwam w bardzo długim, pourodzinowym nastroju (to chyba kwestia tego, że przez dwa tygodnie od urodzin licząc dostawałam jakies prezenty - od osób których nie było w szkole, które wczesniej nie mogły itp). Musze jak najszybciej zacząć czytać pana Tadeusza, ale niemiłosiernie mi sie nie chce, bo mam kilka interesujących książek w domu i nie mogę sie przekonać : D
Kilka aktualniejszych zdjęć, bo ostatnio strasznie torturuję aparat : D
[link widoczny dla zalogowanych],[link widoczny dla zalogowanych],[link widoczny dla zalogowanych],[link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]
miłego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:03, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ojej, jaką masz śliczną kicię! Zazdroszczę...
Sądząc po tym, co piszesz na temat szkoły: drżę na myśl o mojej przyszłości, jeżeli taka właśnie ma byc. A może chodzisz do jakiegoś prestiżowego gimnazjum? Mnie właśnie gimnazjum czeka od września i cieszę się, że nie uległam namową rodziców i nie zgłosiłam się do jakiegoś dla super-kujonów. A chcieli mnie tam wsadzic!
Za to z własnej woli idę do klasy humanistycznej i to mnie bardzo cieszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:36, 12 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the meeting place
|
|
Ja takze jestem w klasie humanistycznej, choć przez nauczycielkę języka polskiego, własnie tego przedmiotu na chwilę obecną nienawidzę : ]
Nie, chodzę do zwykłego, osiedlowego gimnazjum, z którego jestem zadowolona. Szczerze powiedziawszy, będąc w podstawówce nie słyszałam wiele dobrego na temat tej szkoły (narkotyki, alkohol) szczególnie od katechetki (która uważała, że wszyscy powinni iść do gimnazjum, które stoi na mojej ulicy; moja siostra do niego chodziła, a z jej opowieści wywnioskowałam, że to nie miejsce dla mnie; poza tym, szło do niej duzo "alkoholowego i paierosowego towarzystwa" więc wolałam nie ryzykować i zimną stać w korkach te dwadzieścia minut), ale uparłam się i okazało się, że to porządna, normalna szkoła z zasadami (odrobinę ostrymi, nie powiem, ale skutecznymi).
Nie martw sie o swoją przyszłość, takie tygodnie nie zdarzają się często. Zazwyczaj nie mamy wiele prac, ale czasem nauczyciele tak się zgrają, że wszystkie wypracowania, kartkówki i testy mamy w tym samym czasie, co jest strasznie uciązliwe : ]
Za komplement w strone kotki dziekuję w jej imieniu, przekazę jej jak wstanie : ]
Dzisiejszy dzień był jak każdy; trochę sie posmuciłam, trochę pośmiałam, ale przede wszystkim strasznie bolała mnie głowa ; / Jednak APAP działa cuda, więc po powrocie czułam sie juz nawet-nawet. Sprawdzian z matmy poszedł mi słabo, na reszcie lekcji było strasznie nudno - piątek, jak piątek. Dostałam kolejne 5 z angielskiego, nagrałam kilka smiesznych filmów z moimi znajomymi w głównych rolach i zjadłam dwa gigantyczne jabłka : ] Niedawno też skończyłam lepic pierogi i jestem cholerciowato głodna : D
Nie mam dziś weny na pisanie, spipapilam myć głowę : ]
Alt mi się zacina ; /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|