Film

Cullen

Skoro jest napisane "Wszystko o filmie-nowości,zdjęcia z planu,trailery." to pomyślałam,że stosownie jest TU zrobić ten temat.
A więc dziewczęta,jak Wam się podobał film? Very Happy

I czy wgl go oglądałyście? Razz

Mi się..zbytnio..nie spodobał.
Bo sobie niektóre rzeczy inaczej wyobrażałam.
Ale i tak Cię kocham ,Catherine! Razz

no dobra. nie będę taka zuaaa - scena gry w baseball była fajna,np.
albo jak Bella się rzucała,jak ją James użarł ;d
buhaha! Edward ssie jej jad,a w tle piosenka Roberta Pattinsona.
Taki z lekka zonk na mej twarzy wstąpił ,lol. xD
Szkoda,że to wszystko było takie "upchane".
Ale tak,czy siak,pójdę na przedpremierówkę i na premierę xDDDDDD
może jak będę więcej rozumieć ( w końcu będą polskie napisy,no nie?) ,to mi się bardziej spodoba Very Happy

wiecie co?
ON (Edward) się..się..NIE BŁYSZCZAŁ! OBŁUDA!
grr.
a to "seventeen" Roberta brzmiało w filmie inaczej niż w trailerze.
KOMPLETNIE inaczej :/
podsumowując=film jednak mi się podobał xdd

Administrator

Ja osobiście zagłosowałam na tak.
Moim zdaniem jest za wiele pourywanych scen: gdzie lekcja z grupami krwi i omdleniem Belli?
Była scena, która powinna być straszna, ale spadłam przy niej ze stołka ze śmiechu: jak Bella wchodzi do klasy i Edward wyczuwa jej zapach. Na filmie Robert TAK BEZCZELNIE po prostu zatkał sobie nos. Myślałam, że padnę.
Ładnie ukazali niezdarność Belli. Jak się przewróciła na chodniku i Charlie ją zbierał.
Co do Jacoba: fajna jest scena, jak Bella go drzwiami trzasnęła. Ale on sam mi się spodobał: szczególnie przy scenie balu fajnie wyglądał. Krawat, marynarka i te ozpuszczone włosy! Za to zębami to by mógł drogę w tunelach oświetlać, takie były białe.
Nie podoba mi się jeszcze to, że nie ukazali dokładnie jak Bella działała na chłopców. Tylko jakby oni po prostu zwariowali na jej punkcie.
Dalej jestem zdania, że latające wampiry to przegięcie.
Gr aktorska wypadła świetnie: Kristen genialnie gra oszołomioną i zdezorientowaną Bellę. A Robert i te jego zabójcze miny. Podobało mi się, jk odegrał obrzydzenie do samego siebie, kiedy Bella stwierdziła, że pięknie wygląda w świetle słońca.
Charlie wypadł świetnie. Te jergo teksty: Już to raz słyszałem itd. I to jego rysowanie sobie aureoli Very Happy

ULUBIONE SCENY:
- baseball. Szczególnie, jak Bella krzykneła do osalie, że jest aut, a emmett się tak bezczelni ucieszył. Rose rzuciła Belli mordercze spojrzenie, a potem Emm starał się ją uspokoić. Boooskie. I to co wyczyniałJasper z kijem! Very Happy

- scena pocałunku Belli i Edwarda. Jak nasz kochany wampirem odskoczył pod samą ścianę, jak wściekły kot.
- kiedy Angela patrzy przez aparatc i nagle mówi "OMG" Very Happy

I z sasmochodu pod szkołą wysiadają Edward i Bella i wszyscy się tak głupio na nich patrzą. I jeszcze ten tekst Edwarda o piekle i minu jego rodzeństwa.
- bal, oczywiście, kiedy Edwaed pyta się Belli, czy byłaby gotowa przejść przemianę właśnie teraz.

Cullen

co do wypowiedzi Bells ;d
też brakowało mi tych niektórych scen Neutral

albo też trochę żalowe było z tym,że po szkole szła NA PIECHTĘ przez LAS do chaty i wtedy się wydało,że Ed jest wampirkiem ;d
i to seventeen było inne w trailerze ,a inne w filmie! Grr!
O taak! Jak sobie Edward zatkał nos,to było świetne xD a później se Bella wąchała włosy ;d wgl te miny Edwarda byyły boskie-np. u niego w chacie,jak Alice się przytuliła do Belli itp. itd. ;d
hahahhaahah! Jak Bella się wyrżnęła w to błotko,bauahah! Spadłam z krzesła! xD
Nie podobał mi się moment,jak Ed wziął Bells na plecy i DOSŁOWNIE poleciał. Ej,no. Zgadzam się z Bells-oni NIE MAJĄ latać! oni NIE latają! no grr ! xD
Kristen fajnie też zagrała,jak "ją" użarł James. ;d tak fajnie się turlała i nawet zrobiła zeza! Laughing

baseball to wedle mnie najlepszy moment w całym tym filmie xD
Zauważyłaś,Bells,jak Alice tak fajnie tą nogą ruszała? xDDDD
Tak ogólnie śmiesznie rzucała Razz

Albo tej,jak Edward i Emmet się walnęli o siebie. To było świetne. I też fajnie dopasowali muzykę do tej scenki ;d
co mi się nie podobało w tej scenie? jak Robert biegł po tą piłkę,to mi to kompltnie przypominało Cedrika xD
co do pocalunku-buhahaha! ja myślałam,że ona go tak kopnęła,bo to tak wyglądało! Razz

oo! jak Angela patrzyła przez ten aparat,to było świetne i Robert tą minę taką sexy zrobił. ach,rozpływam się. Razz

podobała mi się też scenka jak Victoria,James i Laurent napadli na tego rybaka ;d i jak mu tam gadali i go przedrzeźniali xD

Team Edward

Ja głosowałam na tak.
Chociaż wiele scen mi nie pasowało to film był cudny Very Happy

Najbardziej podobała mi się jak dziewczynom powyżej scena besseball'u. Super po prostu i ta piosenka w tle.
I na początku jak Jessica opowiadała Belli o Cullenach: 'Tamten to Jasper, wygląda jakby cały czas coś go bolało' czy jakoś tak twisted
Albo Charlie ze swoim gazem pieprzowym xD
Ale Edward trochę się błyszczał na tej polanie Very Happy

Co prawda wyglądał na twarzy trochę jak moja koleżanka po pomalowaniu, ale cóż...
I Jacob i jego białe zęby. Jak pierwszy raz się uśmiechnął doznałam szoku.
Albo jak Edward przyprowadził pierwszy raz Bellę do swojego domu haha Very Happy

Moim zdaniem wszyscy aktorzy zagrali świetnie, a najbardziej podobała mi się gra aktorska: Kristen (Bells), Jacksona (Jasper), Rachelle (Victoria), Cam'a (James) no i oczywiście Ashley (Alice).
Chociaż Pattinson jako Edward mi się nie podobał -.-
Ogólnie podsumowując wiele sytuacji uciętych i nie takich jak sobie wyobrażałam, ale film i tak był cudny Very Happy

Ale nie było żadnych gadżetów, ani plakatów Sad

Cullen

haha,obejrzałam po polsku,to mi się spodobało xd
buhahaha,to z tym pieprzem było dobre Very Happy

albo Bella mówiła-tato,Edward chciałby Cię oficjalnie poznać.
a Charlie-Ok *załadowuje broń* przyprowadź go tu.
hahahah xdd
albo to,jak sobie Ed zatykał nos.
albo też to z Jasperem;d
"A ten to Jasper. Wygląda,jakby go coś ciągle bolało" hahaha ;]
i te miny Edwarda w chacie xdd
a Rosalie jak zwykle nerwowa ;| usłyszała,że Bells zżarła już coś,to ta rozbiła miskę;/
tak ogółem,to nie ma to,jak miłe powitanie,np. takiego Emmeta,nie? (;
macha jej nożem hahaha ^^
a tego,jak Emmet mówił,że Bella "nie jest jedną z nas" to nie było w filmie ;|
ogólnie widać,że Catherine ma duże poczucie humoru ;d (aktorzy też ;] )

byłam dzisiaj właśnie na tym w kinie xdd
nagle zachciało mi się sikać.
ale powstrzymywałam to,bo nie chcialam ominąć żadnej scenki.
ale w końcu nie wytrzymałam i pobiegłam.
skakałam po dwa stopnie.
później nie mogłam znaleźć wc i byłam zrozpaczona i wnerwiona ;/
znalazłam!
ok,wychodzę.
teraz WCHODZĘ Razz

do sali i myślę-o Boże. gdzie my siedzimy? xDDDDDD
w końcu znalazłam. przepycham się,przepycham xdd
a moja przyjaciółka do mnie-Spadaj! Nic nie widzę!
i słowo ciałem się stało xdd
SPADŁAM na oczach gdzieś tak setki osób xdd
"potknęłam" się o siatkę i runęłam przed siebie a wszyscy w śmiech.
myślałam,że śmieją się,bo coś śmiesznego było w filmie.
a później się dowiedziałam,że ze mnie hhaaha xdd

Administrator

Boskie! Byłam dzisiaj na przedpremierze ( na szczęście bez dubbingu) i mi się baaardzo podobało.
Najlepszy tekst Charliego...
Charlie: Masz dłuższe włosy
Bella: Ostatnio je ścięłam
Charlie: No to ci urosły
Very Happy

Prawie się popłakałam Very Happy

Zgadzam się też z Metką... |Opis Jaspera: wygląda, jakby ciągle go coś bolało Very Happy

Leżałam na swoim krześle ze śmiechu
No i jeszcze jak Charlie zasłonił zasłonkę w szpitalu no i tą aureolę sobie dorysowywał. Albo jego boski terkst: Już raz to słyszłem Very Happy

Genialne

Całe kino wybuchło smiecvhem, jak sobie Edward rką nos zatkał, a jakaś kobieta się wydarła qwielce obrażona na wsyztskich
Ona coś takiego: Jak chcecie się śmiać, to sobie ściągnijcie na komputer i w domu obejrzyjcie
A jakaś typiara do niej, żeby nie szerzyła piractwa i jak jj się coś nie podoba, to niech sobie sama w domu obejrzy Very Happy

Po prostu mi tej starszej kobiety żal - taka upierdliwa. Szczególnie że były napisy i haas nie przeszkadza w czytaniu - a na pewno nie hałas trzysekundowy Very Happy

Cullen

Och ja miałam ten sam problem xD Tylko nie dlatego że mi się sikać chciało (To też ale się powstrzymałam.) bo u nas przed filmem był taki konkurs i ja coś tam wygrałam i jak wracałam do swojego rzędu to się o czyjeś n ogi potknęłam potem wstałam, przeszłam kilka kroków i potknęłam o własny plecak i tak twarzą na jakąś babkę obok...

Ogólnie to po tym filmie zaczęli mi pasować wszyscy aktorzy oprócz Jamesa.

Cullen

podobała mi się jeszcze scenka jak Victoria,James i Laurent gadali z tym rybakiem (ale o tym chyba już pisałam xD)

albo to ,jak Edward wymienia Belli,o czym myślą ludzie "forsa.sex.forsa.sex.kot" i przy kocie ten stary gościu taki ryj śmieszny zrobił Laughing

co mi się nie podobałO? na pewno Ed by nie powiedział forsa(raczej pieniądze w jego przypadku),a o sexie to też by chyba nie gadał... ;p

też jak Bella szła na bal to Charlie do niej - W torebce masz nowy gaz pieprzowy ( i ten wymowny wzrok na Eda xD )

Administrator

Noo

Z tym wzrokiem to było genilane Very Happy

No np. Charlie był genilany! Bella chce przedstawić mu Edwarda, a on tak chwycił strzebę, machnął ją i naładował i mówi "No, dawaj mi go"
Albo w restauracja: Bella i Charlie jedzą obiad, a za oknem (za plecami Belli, tak że ona nie widzi) tańczy i wydaje dźwięki jak kura Mike Newton. A Charlie na to: "Chyba koledzy dają ci jakieś znaki" Very Happy

Albo jak Alice ją drugi raz widzi w domu Cullenów i podchodzi się do niej przytulić. A jakie miny tam Edward wali - stara się za wszelką cenę dać do zrozumienia Alice, że przegina, tak żeby Bella si nie kapnęła. Prosi też spojrzeniem o po moc Carlisle'a, ale ten tylko się smieje Very Happy

Albo Edward idzie z Bellą i mówi: Lepiej żebyśmy nie zotali przyjaciółmi
A ą twedy nma wycieczce szkolnej i jadą wszyscy dwoma autobusami
A Bella do niego coś o tym, że pewnie żałuje uratowania jej życia. Edward się oburzył. A w międzyczasie z tyłu podchodzi Alice i mówi do Belli: Jedziesz z nami?
A edward ciągl oburzony: Nie jedzie, autobus jest pełny

Albo jak Edward bierze Bellę na plecy i skaczą po drzewie
Edward: "Ufasz mi?"
A Bella na to: "Teoretycznie"
A ten się śmieje i mówi: "To zamknij oczy"

A TO MNIE ROZWALIŁO Very Happy

Bella SAMA sędziowała. No i Rosalie dobiegła do bazy, a Bella do niej: "Przykro mi, aut"... a Emmett: "Jest! Aut! Je!" i się cieszy, a jak zobaczył minę Rosalie to "Spokojnie kotku, to tylko gra". A potem Rosalie wstaje i obdarza Bellę morderczym spojrzeniem

No i jeszcze jak Jacob z lasu wychodzi - garnitur, krawat itd. a do tego jego te rozpuszczone włosy! Very Happy

skojarzył mi się z buszmenem Very Happy

Edit:
Dodam jeszcze jedną scenę, która mnie po prostu rozwaliła:
Jak Jacob i Billy przyjeżdżają, i Billy mówi coś w stylu: Jacob stęsknił się na Bellą
Wtedy Jake do niego tak cicho, taki sfrustrowany: Dzięki, tato
A bily się wtedy wydarł oburzony: No przecież to prawda!
Very Happy

Team Edward

Hahaha

Nie ma to jak szczerość. A fajna była scena z Jacobem jak Bella go drzwiami walnęła, powiedziała 'przepraszam' i wsiadła do furgonetki, nie zwracając na niego uwagi Very Happy

Administrator

Tak tak - bo w sumie Bella to Bella Very Happy

Ale dalej nie mogę wyrobić z LATAJĄCYCH wampirów Very Happy

Akbo z Jessici - ta to miała czasem teksty - ten Jasper, który wygląda jakby coś go bolało Very Happy

Po nocach mi się ten tekst śni
Fajnie zrobili ogólnie szkołę - o wiele fajniej niż u nas jest. Np. ta sala wykładowa - o wiele lepsza itd. niż u nas Very Happy

Team Edward

Superrr
Niezła była scena pocałunku kiedy Edward poleciał na ściane.
Port Angel też było niezłe Smile

Nie da sie opisać, po prostu trzeba obejrzeć, a Robert w roli Edwarda?! Cudnie!!!!!!

Team Edward

Haha widziałam Very Happy

Ściągnełam je sobie nawet, bo mam w domu keyboard (czy co to tam jest), ale wogóle nie wiem co te nuty oznaczają Very Happy

Administrator

Tiaa.... to ja się chyba zapiszę na lekcje gry na pianinie, albo fortepianie Very Happy

No, ale kołysanka Belli to chyba najpiękniejszy podkład w całym filmie.
Dobry jest jeszcze utwót Muse - Supermassive Black Whole - czy jakoś tak - pod baseball... genialne Very Happy

Cullen

Hmmm... Nie wiem gdzie to napisać więc piszę tu.
Bardzo nie polecam tłumaczenia Cinema City. Ble fuj!! Naprawdę okropne... U mnie na przedpremierówce było lepsze... Takie błędy robili :/ i napisali zamiast 'może' 'morzę'... NO sorry, takiego błędu to nawet ja bym nie zrobiła xD
I opuszczali niektóre kwestie :/

Administrator

Tiaa.... a w Silver Screenie na przedpremierze przetłumaczyli, że:
1. Cullenowie mają PIWNE oczy Very Happy

Padłam na tym
2. Zniszczyli sławny cytat "LEw zakochałsię w jagnięciu". Wiecie, jak to przetłumaczyli? CYTUJĘ: "Lew zakochał się w OWCY" Very Happy

To jedyne błędy, które zrobili, ale STRASZNE! Very Happy

Manm nadzieję, że teraz, na premierze, będzie lepiej Very Happy

Jutro jadę Very Happy

Cullen

1. to też było.
2. Skąd ja to znam??
3. 'STUKNIĘTY lew masochista'... A co z naszym kochanym chorym na umyśle??
I jeszcze kilka rzeczy było...
np. jak miała być ta rozmowa o czytaniu w myślach i Edward miał powiedzieć coś w stylu 'ja tu ci mówię słyszę głosy w głowie a ty przejmujesz się że jesteś wariatką' a przetłumaczyli 'ja czytam ludziom w myślach a ty się martwisz że coś jest z tobą nie tak'...
A reszty nie pamiętam...

Administrator

No tak - ale to już drobne błędy, nie licząc tego lwa masochisty. Very Happy

No to mamy 3 poważne błędy: PIWNE oczy, STUKNIĘTY lew masochista i Lew zakochałsię w OWCY
Very Happy

Ale dzisiaj znowu po filmie jestem i dalej mi się podoba. Ale i tak najbardziej rozwala mnie cały czas ten tekst: seks, kasa, seks, KOT
I jeszcze o Jasperze, że wygląda, jakby go coś bolało Very Happy

Wilkołak

Ja miałam to samo
Byłam na przedpremierówce z Metką i jeszcze trójką znajomych
Było naprawde fajnie!!
Ale wczoraj byłam z mamą(ona też czytała) ale tym razem było tak drętwo, że to aż boli!!
Śmiały sie tylko kilka dziewczyn i ja

Administrator

Na przedpremierze była CAŁA saka pełna i nawet nas jakaś kobita upominała wszystkich oficjalnie - bo wszyscy jak Edward patrzyłsię na ellę taki dziki chichot.

A ja miałam śmiesznie. Bo na prmeierze już tak cicho, nikt się nie śmieje. A ja poszłam z moją walniętą przyjaciółką, która jak ryknęła po 15 minut filmu śmiechem na CAŁĄ SALĘ to wszyscy się na nią łupio gapili. No, ale że potem brechtała się przez resztę filmu (dodam, że jak usłyszała o tej OWCY i PIWNYCH OCZACH to dwurkotnie zsunęła się z fotela na podłogę, trzymając się za brzuch, ze łzami w oczach) Very Happy

I w sumie ja też zaczęłam się śmiać. I już pod koniec to wszyscy isę śmiali. Ale ona to taka wariatka jak Alice Very Happy

Ja nie wiedziałam, gdzie mam się schować, jak ona takim histerycznym śmiechem wybuchła. I to wiecie kiedy? Kiedy Charlie mówiło fioletowej pościeli. Nic śmiesznego, a ona rży na całą sale Very Happy

tego to ja nigdy nie zapomnę Very Happy