Edi Gathegi

Administrator

Zagłosowałam na średnio. Nie jest źle.... ale murzyn - wampir?
Miał mieć oliwkową cerę!
Lubię tego aktora, ale...
Coś sądzę, że podobno WSZYSTLKIE wampiry są prawie że białe.
Czyli że murzyn, jakby go ugryziono, też by się taki zrobił.
Przecież przy przemianie zmienia się całe ciało - to skróra chyba też?

Team Edward

Mi też pasuje średnio. Zgadzam się całkowicie z Bells. Nie żeby coś, ale wobrażałam sobie go zupełnie inaczej. A szczególnie kolor jego skóry ^^

Cullen

A mi nie pasuje w ogóle. Ani trochę. Co to miało przedstawiać?! Murzyn wampir?! Ech... Przecież w książce było napisane że pod jego bladością było widać OLIWKOWĄ cerę a nie że był murzynem... Ale cóż... Zdarza się... :/ Chociaż myślę że Stephenie Meyer powinna coś z tym zrobić. Ja na jej miejscu poszukałabym kogoś lepszego do tej roli.

Początkujący wampir

Pani Hardwicke zaskoczyła mnie nieco tym wyborem...
Ale cóż, tutaj pojawił nam się temat niezgodności z serią...

Zagłosowałam na "średnio".

Nowonarodzony

Nie. Wampir o ciemnej skórze? Nie... Poza tym w ogóle inaczej go sobie wyobrażałam. Przede wszystkim, jako przystojnego i umięśnionego, a ten aktor? Nie. To jego zaprzeczenie. No, cóż...

Team Edward

Całkiem inny, zero podobieństwa, ta karnacja i taki sztuczny jednocześnie, w ogóle mnie jego gra aktorska nie urzekła, może i jest dobry ale do tej roli stanowczo mówię NIE

Wyjątkowa istota

Ha Ha Ha Ha Ha Ha Ha. Very Happy

Przepraszam, czy rola tego Gathegi to był jakiś żart w ramach filmu?
Cholera z nim! Nie nadaje się, do tego jest murzynem!
W książce Steph napisała, że ma bladą mleczną cerę jak wszyscy, a tu co? Murzyn! I do tego zupełnie niepodobny do wampira, niskiej klasy urody. A wampiry muszą być świetne i w ogóle muah! Matko, to musi być jakiś dowcip. Zgadzam się ze wszystkimi. Jestem na NIE.

Nowonarodzony

ja przyznam ze nie spodziewałam się murzyna w filmie, ale musze przyznać,że brzuszek miał fajny Smile

Początkujący wampir

zagłosowałam na 'srednio' bo nie pasuje mi za bardzo do tej roli. jak sie pojawił to nie mogłam uwierzyć że to on. tak dziwnie troche ze murzyn wampirem.
no ale wszystko jest w XXI wieku możliwe ;]

Wampir z Denalii

Mi kompletnie nie pasuje do tej roli.
Laurent miał mieć trochę ciemniejszy odcień skóry, ale to trochę, a nie całkowicie czarny. Murzyn też by zbielał po przemianie.
Zagłosowałam na nie

Wampir z Denalii

Wogóle nie pasuje! Wampiry są jasne! Jak papier! To był szok jak go zobaczyłam! w mojej wyobrazni jest zupełnym przeciwieństwem. Ale jak już tak wyglada, to niech tak wygląda Smile

Wampir z Denalii

Racja, a i tak pojawi się tylko na chwilę w dwójce, a potem zniknie, bo go zabiją
On nie powinien być tak jasny, jak Cullenowie tylko mieć odcień skóry pod którą, jak to chyba Bella określiła kryła się oliwkowa cera, czy coś takiego

Wampir

Rzeczywiście, ten aktor nie pasuje do roli Laurenta. Swoim wyglądem oraz budową ciała.
Ktoś powinien w tej sprawie interweniować, chociażby S. Meyer. Czy nie było nikogo innego do tej roli?

Cullen

Mi tam Edi bardzo pasuje. Na początku zszokował mnie co prawda jego kolor skóry, ale szybko mi przeszło. Dzięki niemu jest ciekawiej... i te czerwone oczy tak fajnie wyglądały w tej ciemnej twarzy! Razz

Jestem na TAK.

Moderator

Ja też jestem TAK.
Edi może jest trochę nie teges, na pierwszy rzut oka nie przypomyna wcale Laurenta, ale jakoś od razu go polubiłam i zaakceptowałałam. A w przypadku aktorów żadko to robię.

Cullen

Ja się przyzwyczaiłam i też zagłosowałam na tak. Może nie jest to oliwkowy odcień skóry, ale Edi z perułką i czerwonymi oczami wygląda naprawde groźnie i pasuje mi tak jakoś do Laurenta.

Kandydat na Cullena

Średnio. W końcu miał mieć oliwkową cerę a nie być czarnoskóry... Jak go zobaczyłam to zaczęłam się zastanawiać czy wampir może być murzynem... ale, chyba tak.. Przecież to człowiek jak każdy inny i mógł zostać ugryziony... Ale na Laurenta mi nie do końca pasuje...